Joanna Koroniewska od lat prowadzi aktywny tryb życia, dzięki czemu może pochwalić się wspaniałą sylwetką. Gwiazda kocha biegać, ale nie ukrywa, że nie zawsze ma ochotę, aby ruszyć się z domu, zwłaszcza w deszczowy listopadowy poranek. Co ją wtedy motywuje do treningów?
Aktorka przyznała, że jak każdy, tak i ona ma gorsze dni, kiedy trudno jest jej wyjść z domu i przebiec kolejne kilometry. W takich sytuacjach największym motywatorem do działań jest dla niej... jej pies Luna!
Luna utyła...robię to dla niej, no bo przecież nie dla siebie, prawda? Kto by w taką pogodę wychodził. Słuchajcie, namawiam! To są niezapomniane emocje, takie, w których myślisz, że nie możesz, a potem dajesz radę!
- wyznała Koroniewska na Instastories.
W dalszej części relacji aktorka wspomina, że pomimo niesprzyjającej pogody, warto znaleźć siłę, przełamać się i wyjść na trening. Wydzielane endorfiny podczas biegu dodadzą nam energii na cały poranek. Dodatkowo, poranny jogging świetnie wpłynie na poprawę krążenia i naszą odporność. Sama gwiazda przyznaje, że pogoda nie ma znaczenia - po biegu czuje się bowiem rozgrzana. Koroniewskiej udało się przebiec tego poranka pięć kilometrów.
Aktorka regularnie dzieli się zdjęciami i nagraniami wideo ze swoich joggingów. Często zabiera ze sobą najmłodszą córkę, która towarzyszy jej w wózku. Fani Koroniewskiej dziękują jej pod postami za codzienną porcję pozytywnej energii i motywacji. Przyznają, że dzięki zaangażowaniu aktorki sami zdecydowali się wrócić do ćwiczeń.
Gwiazdy ćwiczą boks! Zobacz trening Karoliny Gilon: