Joanna Koroniewska "w końcu wybiegana". Aktorka biega z córką i zachęca do joggingu

Joanna Koroniewska słynie ze swojego pozytywnego podejścia do życia i niewyczerpanych pokładów energii. Ostatnio aktorka zachęcała fanów do biegania.

Joanna Koroniewska uwielbia aktywny tryb życia. Dzięki temu może pochwalić się piękną, szczupłą sylwetką. Mimo że nie narzuca sobie wymagających treningów, stara się systematycznie wykonywać ćwiczenia, które pomagają w utrzymywaniu kondycji. Jej ulubioną formą aktywność są poranne biegi, dzięki którym przy okazji spędza czas z córką.

 

Joanna Koroniewska biega razem z córką

Wierni obserwatorzy aktorki wiedzą, że na jej Instagramie często pojawiają się posty, które dotyczą aktywności fizycznej. Koroniewska nie ukrywa, że uwielbia sport, a najbardziej lubi biegać. Po przerwie od dłuższych dystansów szczęśliwa gwiazda pochwaliła się w nowym poście, że udało jej się przebiec 10 kilometrów! Koroniewska biega razem z najmłodszą córką, która spędza ten czas w wózku. Fani aktorki nie kryją podziwu i dzielą się swoimi historiami: 

Po ostatniej Twojej relacji z biegania zmotywowałaś mnie do "wstania z kanapy", minęły mi dwa miesiące od porodu, czas do boju :) Właśnie wróciłam. 3 km na początek. Ledwo żyję. Ale szczęśliwa.
Ale ekstra, kocham bieganie i nie łączyłam tego z bieganiem z dziećmi, co nie zmienia faktu, że miło jest widzieć, ile radości daje taka aktywność

- czytamy w komentarzach pod najnowszym zdjęciem gwiazdy na Instagramie.

Joanna Koroniewska wspiera męża w treningach

Maciej Dowbor, mąż aktorki, również prowadzi bardzo aktywny tryb życia. Gwiazda często wspomina o tym, że Maciek triatlonistą i bierze udział w zawodach. Koroniewska wspiera Dowbora w kolejnych sportowych wyczynach, chociaż jednocześnie wspomina o tym, ile czasu i energii wymaga przygotowanie się do tego rodzaju zawodów. 

Mimo mało przyjaznej pogody i temperatury na zewnątrz, aktorka nie zwalnia tempa i z uśmiechem na twarzy pokonuje kolejne kilometry. Czy zaszczepi w córce miłość do aktywnego spędzania czasu? Gratulujemy postawy i kondycji! 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.