Wybierając się na jogging, rower, czy innego rodzaju trening, wiele osób instynktownie zabiera ze sobą sprzęt grający ze słuchawkami. Okazuje się, że słusznie. Słuchanie muzyki podczas wykonywania ćwiczeń zwiększa ich efektywność. Potwierdziły to między innymi badania naukowców z Uniwersytetu w Teaneck w New Jersey. Przeprowadzono testy, podczas których analizowano wpływ muzyki na efektywność ćwiczeń. W badaniu wzięli udział ochotnicy mający problemy z nadwagą. Badanych podzielono na dwie grupy. Pierwsza ćwiczyła ze słuchawkami na uszach, druga w ciszy.
Efekty były dość zadziwiające. Okazało się bowiem, że wytrzymałość ćwiczących słuchających muzyki wzrasta szybciej o 15%, w dodatku ćwicząc przy ulubionych rytmach spala się więcej tkanki tłuszczowej. Pierwsza grupa schudła w pół roku średnio 8 kilogramów, tracąc przy tym 4% tkanki tłuszczowej, natomiast grupa druga dokładnie dwa razy mniej, czyli: 4 kilogramy i 2% tłuszczu. Warto dodać, że treningi w obu grupach polegały na intensywnych i systematycznych spacerach.
Jak działa muzyka? Muzyka budzi w nas dodatkowe pokłady energii. Poprawia samopoczucie i nastawienie, stajemy się lepiej zmotywowani do działania. Ulubione utwory odwracają uwagę od wszelkich dolegliwości i niedogodności takich jak: zmęczenie, pot, ciężki oddech, czy ból mięśni. Czujemy, że możemy więcej. Nic w tym zresztą dziwnego. Włączamy muzykę, kiedy chcemy poprawić sobie humor lub odpowiednio się nastroić.
W latach 50. XX wieku francuski otolaryngolog i neurolog prof. Alfred Tomatis wykazał, że ucho ludzkie to nie tylko narząd słuchu. Energetyzuje też korę mózgową. Wyniki badań dowiodły, że dźwięki o wysokiej częstotliwości poprawiają aktywność umysłu, zaś te o niskiej - często przynoszą zmęczenie. Zdaniem Tomatisa, mózg silniej energetyzują dźwięki wysokie, na przykład muzyka klasyczna. Korzystny wpływ muzyki na samopoczucie pod koniec XX wieku nazwano "efektem Mozarta". Nie wszystkich badaczy przekonują wyjaśnienia, że akurat ta muzyka jest bodźcem zwiększającym przepływ impulsów nerwowych, wszyscy jednak zgodnie przyznają, że sprzyja kreatywności, harmonizuje pracę serca, poprawia pamięć i usuwa stres.
Warto w tym miejscu przytoczyć również analizy dr Costas Karageorghis z angielskiego Uniwersytetu Brunel, które rinformują, że rodzaj słuchanej muzyki nie pozostaje bez znaczenia. Autorka badań wspomina, że odpowiednia muzyka do ćwiczeń powinna mieć 120 - 140 uderzeń na minutę i być energetyczna.
Osobiście jestem zdania, że najważniejsze byśmy kierowali się własnym gustem muzycznym i słuchali tego, co podoba nam się najbardziej. Ważne, by muzyka odpowiednio nas nastrajała.
Wybierając się na trening - nie zapominajcie więc o słuchawkach! Dołącz do nas na Facebooku