Spośród olbrzymiego wyboru najróżniejszego pieczywa w każdej piekarni, chleb razowy i ciemny sprawia klientom najwięcej trudności. Okazuje się, niewiele osób tak na pierwszy rzut oka potrafi odróżnić te dwa rodzaje wypieków.
To, że często utożsamiamy pieczywo razowe z ciemnym jest z naszej strony wielkim niedopatrzeniem. Chleb razowy, owszem, ma ciemny miękisz i skórkę. Jednak "prawdziwe" ciemne pieczywo niekoniecznie jest razowe. To nie barwa wypieku jest kluczowa przy rozróżnieniu tych gatunków chleba. Najważniejszy jest to rodzaj mąki wybrany przez piekarza.
Tak zwany razowiec wziął swoją nazwę od metody zmielenia mąki, której piekarze używają podczas wyrobu ciasta. Chleb razowy wypieka się więc z mąki bardzo grubo mielonej. Może być ona klasyczna pszenna, żytnia lub razowa. Oznacza to, że możemy jeść chleb razowy, który powstał z tradycyjnej białej mąki pszennej. Różnicą jest to, że mąka przeszła proces mielenia tylko raz. Jest "gruba", jej konsystencja nie jest pyłem. Posłużmy się obrazową metaforą - bardziej przypomina wyglądem drobny piasek niż mąkę, którą zazwyczaj kupujemy do domowych wypieków.
Chleb razowy znacząco różni się składem od innych piekarskich wyrobów. Zawiera znacznie więcej błonnika i cennych dla naszego organizmu minerałów. To zasługa właśnie tej grubo zmielonej mąki, w której znajdziemy choćby łupiny ziaren. Dzięki temu, że ziarna przeszły tylko jedno mielenie, w rozdrobnionych łuskach znajduje się znacznie więcej pożądanych składników odżywczych.
Bazą razowca może być oczywiście mąka razowa, lecz także żytnia czy pszenna. Tradycyjnie wypiekany chleb razowy powstaje na zakwasie z mąki żytniej. Aby tego się dowiedzieć, wystarczyć przeczytać etykiety umieszczone na paczkowanym pieczywie lub zapytać sprzedawcę w piekarni. Na opakowaniu znajdziemy takie składniki: mąka razowa, mąka żytnia z pełnego przemiały, mąka żytnia 2000. Tylko te rodzaje mąki oznaczają, że mamy do czynienia z razowcem.
Wprawne oko nie musi posiłkować się etykietami. Wystarczy spojrzenie i od razu wie, czy ma przed sobą chleb razowy. Jak to poznać?
Przede wszystkim chleb razowy nigdy nie jest pulchny. Jego miękisz jest gruby, można powiedzieć, dość zbity w gęstą masę. Dodatkowo nie powinien być wyrośnięty. Jeśli spotkamy w piekarniach czy sklepach wyrośnięte chleb razowy, raczej nie powinniśmy się na niego skusić. Bardzo prawdopodobne, że zawiera w sobie konserwanty i spulchniacze, które dodają mu objętości.
Chleb razowy zdecydowanie więcej waży niż inne bochenki. A gdy ukroimy kromkę tego pieczywa, bez problemu zauważymy jego niejednorodną strukturę. Widać ziarenka, łupiny, drobinki łusek.
Ostatnią, ale kluczową, podpowiedzią może być kolor pieczywa. Chleb razowy powinien być szaro-brązowy. Jeśli jego barwa zbliża się w stronę czekolady, do jego wypieku został użyty karmel. Generalnie, im ciemniejszy chleb razowy, tym, można powiedzieć, gorszy. Istnieje duża szansa, że pieczywo zostało barwione sztucznymi składnikami. Po producenci dodają zabarwiacze? Dla przeciętnego konsumenta, ciemniejsze pieczywo wydaje się bardziej atrakcyjne. Podświadomie uważamy, że jego brunatna barwa niesie za sobą korzyści zdrowotne. Tymczasem jest wręcz odwrotnie.
Na jakikolwiek zakup chcemy się zdecydować, czytajmy etykiety. Bez problemu przychodzi nam to podczas wyboru jogurtów, wędlin czy łakoci, dlaczego więc zapominamy o tym podczas wizyty w piekarni? Jeśli kupujemy chleb na wagę, krojony lub po prostu taki, który nie został zapakowany przez producenta i nie możemy posiłkować się informacją na etykietce, pytajmy sprzedawców. Szczególnie w mniejszych piekarniach doskonale są oni zaznajomieni z towarem, który sprzedają.
Wybór razowej pieczywa naprawdę się nam opłaca. Razowiec, ze względu na to, że jest upieczony na zakwasie, będzie dłużej utrzymywał świeżość. Możemy dzięki temu jeść go nawet przez kilka dni. Nie straci ani walorów smakowych, ani wartości odżywczych.
Ponadto chleb razowy na zakwasie bezsprzecznie pomaga nam w walce o wymarzoną sylwetkę. Jest zdrowszy od ciemnego czy pszennego pieczywa. Zapewnia także uczucie sytości na znacznie dłużej i jest bogatszym źródłem wartości odżywczych niż jego bielsze odpowiedniki.