Anna Lewandowska chwali się sześciopakiem, a Ewa Chodakowska "sadełkiem"

Po świętach raczej nikt z nas nie chwali się zdjęciami brzucha, ale nie one. Anna Lewandowska zaskoczyła wszystkich formą, a Ewa Chodakowska wyznaniem. Która sobie bardziej pofolgowała w święta?

Na trening Ani Lewandowskiej przyszło ponad 1000 osób, a my jako jedyne byłyśmy za kulisami. Tego nie zobaczycie nigdzie indziej

Ewa Chodakowska chwali się "sadełkiem"

Zastanawiacie się pewnie, jakie sadełko może mieć Ewa Chodakowska? W końcu trenerka od lat może pochwalić się pięknym, wyrzeźbionym ciałem. Jej wyznanie na Instagramie może was zaskoczyć, ale  być również ogromną motywacją, że nie tylko nam przybyło kilka kilogramów na wadze po świętach. Co takiego napisała? 

[...] Matko i córko! Bimbałam sobie cały rok 2018... serio.. do mojej szczytowej formy jak stąd na...... nie.. na księżyc jest bliżej.. Takiego sadełka to Wasza trenerka jeszcze nie miała. Zaznaczam, że tutaj jestem MAX FLEX - powinnam być już sina na twarzy od tego wstrzymanego wdechu.. [...].

Ewa Chodakowska chwali się 'sadełkiem'Ewa Chodakowska chwali się 'sadełkiem' www.instagram.com/chodakowskaewa

Afera u Ewy Chodakowskiej. Padły mocne słowa w kierunku trenerki

Widać, że trenerka ma do siebie ogromny dystans i nie boi się przyznać do tego, że też czasem pozwoli sobie na trochę więcej przyjemności, a mniej treningów i restrykcyjnej diety. To doceniały również jej obserwatorki w komentarzach. 

Hahaha jesteś jednak człowiekiem, a miałam już wątpliwości - pisały.

Zupełnie inaczej wygląda to u Anny Lewandowskiej. 

Anna Lewandowska w szczytowej formie 

Od dobrych kilku miesięcy w mediach przewijają się spekulacje, że Anna Lewandowska spodziewa się kolejnego dziecka. Trenerka nie odnosi się do tych plotek, jednak regularnie wrzuca zdjęcia z odsłoniętym brzuchem, który raczej nie wskazuje na ciąże, a formę życia. Najnowsza fotka z Dubaju, na której żona Roberta Lewandowskiego napięła mięśnie naprawdę zaskakuje. Takiego sześciopaku na brzuchu nie miała Lewandowska jeszcze nigdy, albo my przynajmniej nigdy go nie widzieliśmy. Ania zawsze była szczupła i wyrzeźbiona, ale obecnie wygląda wręcz jak zawodniczka bikini fitness. 

 

W poście na Instagramie Ania napisała: 

Czytam i nie wierzę!!! Mnóstwo informacji, że nowy trening w aplikacji FIT BODY jest tak czadowy, że od razu trenujecie.

Czy to właśnie dzięki swojej aplikacji trenerka wygląda tak, jak wygląda? Jeżeli to zasługa jej treningów, a prawdopodobnie tak jest, to nie mogła wstawić lepszej wizytówki w styczniu na swój Instagram. Zresztą z komentarzy dowiadujemy się, że to zdjęcie stanie się ogromną motywacją dla wielu fanek Lewandowskiej. 

A was w tym roku, która bardziej zmotywowała? Anna Lewandowska czy Ewa Chodakowska? 

 
Więcej o:
Copyright © Agora SA