Trener osobisty przytył, by zrozumieć swoich klientów

To się nazywa poświęcenie. Drew Manning - trener w jednym z klubów fitness w Eagle Mountain w Utah (USA) postanowił przeprowadzić pewien niecodzienny eksperyment. W sześć miesięcy przytył ponad 35 kilogramów, by zrozumieć problem osób otyłych i pokazać im, że mogą z tym skutecznie walczyć.

Dołącz do nas na Facebooku

Jedni będą postrzegać jego decyzję za mocno nierozważną, u innych ten gest wzbudzi podziw. Drew Manning poświęcił się bowiem dla swojej pracy w sposób wyjątkowy. Trener jednego ze znanych klubów fitness nie mógł zrozumieć, dlaczego osobom otyłym tak trudno jest zrzucić zbędne kilogramy. Sam od lat wyglądał wyjątkowo dobrze. Zawdzięczał to oczywiście zdrowej, zbilansowanej diecie oraz dobremu planowi treningowemu. W maju tego roku postanowił, że sam przytyje, by sprawdzić, jak myśli i czuje się osoba z nadwagą. Jego główny cel?  Przytyć (w ciągu sześciu miesięcy), a następnie w tym samym czasie znów wrócić do formy. Swój plan nazwał fit2fat2fit. Trener postanowił na własnym przykładzie pokazać i udowodnić osobom otyłym, że z odpowiednią dietą oraz planem treningowym jest to możliwe.

Ze zdrowej diety przerzucił się na frytki

Przez okres sześciu miesięcy nie tylko niezdrowo się odżywiał, ale również zupełnie przestał ćwiczyć. Nie uprawiał żadnej aktywności fizycznej, jadając głównie w restauracjach typu fast food. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Drew przytył ponad 35 kilogramów. Waga z ok.92 kilogramów wzrosła do 130 kg.

Manning prowadzi bloga, w którym piszę o swoich odczuciach podczas eksperymentu. Możemy się z niego również dowiedzieć kilku innych ciekawych rzeczy. W wywiadzie dla telewizji FFTV trener mówił:

- Mój stan zdrowia nie jest jeszcze zagrożony, ale pozostało mi cztery tygodnie do końca okresu przybierania na wadze, a mój wskaźniki BMI wciąż rośnie. Wiele osób mówi mi, bym przestał, ale przecież niektóre osoby żyją tak przez lata. Mają wysokie BP, poziom glukozy, trójglicerydów i cholesterolu. Przy takiej motywacji mogę wytrzymać jeszcze czetry tygodnie i pokazać im, że zmiana tryb życia może zmniejszyć nie tylko wagę, ale też  ryzyko powstania wielu chorób.

Najgorzej jest zacząć...

Najtrudniejsze były pierwsze miesiące.

- Zazdrościłem tym,, którzy chodzą na siłownię. Czułem się jakbym popadał w uzależnienie. Teraz jestem w takim punkcie, w którym jestem wciąż ospały.. Na początku nie mogłem znieść takiej ilości sodu i soli, teraz, bez odpowiedniej ich ilości, boli mnie głowa i mam złe samopoczucie. Wszystko to odciska też swoje piętno na moim życiu prywatnym i małżeństwie. Jest mi niewygodnie. Mam trudności z wiązaniem butów, czy obcinaniem paznokci u stóp - opowiadał.

- Większość osób kojarzy słowo uzależnienie z alkoholem i narkotykami, a ja nauczyłem się najważniejszego, że można uzależnić się od przetworzonej, sztucznej żywności. Jest to realne. Nigdy nie miałem problemu z nadwagą, więc wciąż uczę się wszystkiego na nowo. Już wiem jak czuje się osoba otyła. To dopiero połowa mojej drogi. Przecież za chwilę zacznie się kolejne sześć miesięcy wracania do formy. Mam nadzieję, że mi się to uda, a swoją wiedzę wykorzystać pomagając ludziom w powrotach do zdrowia.

Historia kojarzy się odrobinę z głośnym filmem pt. Super Size Me. Mamy jednak nadzieję, że w przypadku trenera fitness - efekty eksperymentu nie będą niebezpieczne dla jego zdrowia.

A oto wideo:

 
 
Więcej o: