Zastanawiasz się, jak działają środki hamujące łaknienie? To bardzo proste. Dzieje się to poprzez podnoszenie poziomu serotoniny w mózgu. Gdy poziom tego hormonu jest zbyt niski, czujemy większy głód. Tabletki zmniejszające apetyt muszą więc stymulować produkcję serotoniny, wyrównywać jej poziom. Niektóre suplementy na zmniejszenie apetytu dodatkowo zawierają składniki, które sycą nas na dłużej. Mamy więc wrażenie, że jesteśmy najedzeni i zapominamy o jedzeniu.
Musimy jednak wiedzieć, że takie tabletki zmniejszające apetyt to niestety działanie krótkoterminowe. Po kilku tygodniach nasz organizm przyzwyczaja się do ich działania. Mamy wrażenie, że przestają działać. Znowu czujemy więc wzmożony głód i jesteśmy bardziej poirytowani. To więc tylko chwilowe działanie, które powinno nas motywować do zmiany przyzwyczajeń, nauczyć zdrowych nawyków.
Dzięki mniejszemu apetytowi możemy bowiem przyzwyczaić organizm do spożywania mniejszej ilości pokarmu, w szczególności tego, który jest najbardziej kaloryczny. Uda nam się ograniczyć tłuszcze, węglowodany, gdy przestaniemy podjadać między posiłkami.
Warto przyjrzeć się składom suplementów na zmniejszenie apetytu. Gdy jesteśmy na diecie, chcemy schudnąć, liczy się dla nas każdy kilogram, często zapominamy o tym, żeby zerknąć na etykietę produktu. A to błąd. Może okazać się, że suplementy na zmniejszenie apetytu są dla nas niewskazane. Niektóre bywają nawet niebezpieczne dla zdrowia. Na co więc zwrócić uwagę?
Suplementy na zmniejszenie apetytu powinny zawierać chrom, pektyny roślinne, ekstrakt z guarany, ekstrakt z mango, ekstrakt z gorzkiej pomarańczy czy z czarnego pieprzu. Niekiedy w składzie znajdziemy też kofeiny. Wszystkie inne pozycje na etykietach produktów, powinniśmy szczegółowo przeanalizować. Wymienione przez nas składniki są zdrowe, bezpieczne i dopuszczone do sprzedaży. Co do pozostałych, nie możemy mieć pewności.
Warto wiedzieć, że te wymienione przez nas składniki, które znajdziemy w tabletkach zmniejszających apetyt, poza zahamowaniem łaknienia, często przyspieszają też metabolizm.
To częste pytanie, które zadają sobie osoby przechodzące na dietę. Nie można na nie odpowiedzieć jednoznacznie. Są na pewno zdrowe, jeśli stosujemy je rozsądnie, przez krótki czas. Gdy używamy ich zbyt często, sytuacja się komplikuje. Tak jak wspominaliśmy, tabletki zmniejszające apetyt powinniśmy używać tylko przez kilka tygodni. Powinny nam służyć tylko do czasu, gdy uda nam się wdrożyć zdrowe nawyki.
Zwróćmy też uwagę na skład suplementów. Te, które zawierają nieznane składniki, z niepewnego źródła, prawdopodobnie są niezdrowe, a nawet niebezpieczne dla zdrowia.
Czy tabletki zmniejszające apetyt są dla ciebie? Niekoniecznie, nie są przeznaczone dla każdego. Na pewno nie wolno ich przyjmować w ciąży czy podczas karmienie piersią. Warto zawsze skonsultować ich przyjmowanie z lekarzem i dietetykiem. Wtedy mamy pewność. Jednak zazwyczaj nie ma przeciwwskazań do przyjmowania tabletek zmniejszających apetyt.
Ciekawym pomysłem są też zioła hamujące apetyt. To zdrowsze rozwiązanie niż tabletki i z pewnością takie, które możemy stosować dłużej. Znajdziemy je w aptece. Jedną z najpopularniejszych roślin na odchudzanie jest hoodia gordonii. Warto wiedzieć, że oddziałuje ona na mózg oraz przyspiesza krążenie krwi. To sprawia, że w organizmie odkłada się mniej tłuszczu.
Do ziół na zmniejszenie apetytu zalicza się także: kruszynę, kolendrę, pokrzywę oraz liście malin. Włącz je do swojej diety i ciesz się efektami!