1. Ćwiczę dużo, ale już nie podchodzę do treningu tak fanatycznie. I, co zabawne, jestem w lepszej formie niż kiedyś.
2. Uczę moje dzieci o zdrowym odżywianiu. O tym, że dieta powinna składać się z warzyw, owoców i ziaren. Zdrowe odżywianie to nasz sposób na życie.
3. Raz na jakiś czas jem coś słodkiego. Sięgam po ciasteczka, ale zjadam jedno lub dwa i to mi wystarczy. Nie chcę być tą osobą, która zjada pączka, a potem rzuca się na całe pudełko.
4. Nie omijam treningów. Często ćwiczę późno w nocy i mimo zmęczenia mówię sobie: zrób to, to tylko godzina.
5. Zaczynam dzień proteinowym koktajlem TastyShake. Ma tylko 80 kalorii. Korzystam też ze spalaczy tłuszczu BodyLab.
Ubierz się na trening jak Jennifer Lopez [GRAFIKA]
Wychodząc naprzeciw wszystkim kobietom pragnącym udoskonalić swoje ciało, piosenkarka we współpracy z firmą Body Lab stworzyła szczegółowy plan metamorfozy. Prosty, przyjemny i dostępny dla każdego.
Tutaj znajdziesz pełną ofertę BodyLab by Jennifer Lopez
Partner - materiał
zobacz wybrane produkty
BodyLab to innowacyjne produkty żywnościowe wysokiej jakości oraz suplementy stworzone specjalnie na potrzeby kobiet, bez chemicznych składników, kreatyny, nie wywołujące spustoszenia w gospodarce hormonalnej i efektu napompowania mięśni.
Produkty marki to mieszanki składające się ze związków roślinnych, pomagające spalić nadmiar tkanki tłuszczowej. Wśród nich znajdziesz:
Odżywki proteinowe TastyShake o smaku waniliowym i o smaku czekoladowym;
Czekoladowa odżywka przedtreningowa - spożywana przed ćwiczeniami dostarcza energii. Można ją stosować również wtedy, gdy po prostu potrzeba energetycznego kopa. Oprócz tego Body Lab oferuje tabletki przyspieszające spalanie tłuszczu i pobudzające metabolizm;
Spalacze tłuszczu i zestaw pozwalający na 7 dniowy detoks organizmu.
Metamorfoza z BodyLab to również porady dietetyczne, gotowe przepisy i grupa wsparcia; pomaga schudnąć, poprawić sylwetkę, kondycję, być w lepsze formie fizycznej oraz psychicznej. Razem ze startem firmy ruszył także konkurs #bethagirl, w którym można wygraćspotkanie z Jennifer Lopez.
Aplikacja BodyLab jest bezpłatna i dostępna na smartfony i tablety. Na stronie producenta umieszczony jest dość dokładny opis. Nie byłabym jednak obiektywna, gdybym aplikacji nie przetestowała osobiście. Ściągnęłam ją na swój telefon, by samodzielnie zapoznać się z ofertą i sprawdzić, na ile to narzędzie jest nam, kobietom, przydatne.
Logując się po raz pierwszy do BodyLab należy ustawić swój profil - ze zdjęciem, określeniem płci, wagą, wzrostem, zawartością tkanki tłuszczowej (jeśli ją znamy), informacją o trybie życia (aktywny, bardzo aktywny czy raczej siedzący, bierny), zainteresowaniach (np. czy lubisz gotować) i problemach zdrowotnych (np. kłopoty ze snem). Następnie określasz poziom stresu i czas, w którym masz najmniej energii. Aktualne dane (tzw. wyjściowe) uzupełniasz o cel, czyli wagę i czas, w którym chcesz ją osiągnąć. Teraz aplikacja ma pomóc ci go zrealizować. W jaki sposób?
BodyLab wylicza twoje zapotrzebowanie kaloryczne na podstawie przeprowadzonego wywiadu. W oparciu o nie układa dla Ciebie dietę, oferując gotowe przepisy z dopasowaną do twoich potrzeb kalorycznością, zalecaną ilością białka, węglowodanów i tłuszczów. Bierze pod uwagę twoje preferencje żywieniowe, możesz wybrać dietę paleo, opcję dla wegetarian lub dla osób z nietolerancją glutenu. Zastanawiacie się, jakie to dania? I ja byłam ciekawa - tym bardziej, że gotowanie to moja pasja, jestem dość wybredna. Spotkało mnie miłe zaskoczenie ? proponowane posiłki są apetyczne i różnorodne. Przejrzałam bazę przepisów i znalazłam wiele inspirujących potraw. Wszystkie zawierają dokładne opisy ich przygotowania, z uwzględnieniem kalorii.
Kolejnym elementem, który pomaga w osiągnięciu wyznaczonego celu są ćwiczenia fizyczne. W aplikacji BodyLab znajdziemy gotowe plany treningowe dla osób o różnym stopniu zaawansowania.
Istnieje również opcja skomponowania indywidualnego treningu: zaznaczamy wszystkie wykonywane przez nas przysiady, wykroki, pompki, brzuszki itp. (baza ze zdjęciami ćwiczeń jest bardzo obszerna).
Przysłowiową wisienką na torcie jest motywacja, którą proponuje nam BodyLab. Chodzi o kontrolę postępów, mierzenie się we wskazanych miejscach i notowanie zmian. Co więcej, producent przewidział możliwość dodawania zdjęć swojego ciała i zachęca do tego, by wraz z rejestrowaniem ubywających centymetrów umieszczać fotografię. Dzięki temu w chwilach słabości możemy przejrzeć swoją dotychczasową metamorfozę i nabrać siły do dalszej walki.
Gdy zaczęłam się bawić aplikacją BodyLab, byłam dość sceptycznie nastawiona. Zakładałam, że to kolejna komercyjna papka, która powstała tylko po to, by wylansować markę Body Lab i zachęcić do kupowania ich suplementów. Oczywiście nie wątpię, że i sama Jennifer Lopez zyskała na tym finansowo, skoro promuje całą sobą tę właśnie firmę. Jednak z każdą kolejną minutą spędzoną w świecie tej aplikacji zyskiwałam pewność, że BodyLab jest nie tylko przejrzysta, bardzo prosta w użyciu i estetyczna, ale przede wszystkim przydatna i skuteczna.
Dieta, gotowe przepisy, treningi, kontrola postępów i motywacja. A wszystko to w jednej i bezpłatnej aplikacji. Gorąco polecam i zachęcam do korzystania.