50. urodziny to nie przelewki. To najwyższy czas, aby przemyśleć swój tryb życia i - jeśli wnioski nie będą zachwycające - zmienić podejście do swojego ciała i zdrowia. Wszystko po to, aby jak najdłużej cieszyć się doskonałą formą, smukłą sylwetką i świetnym samopoczuciem.
To, jak się teraz odżywiasz, ma bezpośrednie przełożenie na twoje samopoczucie. Organizm, w szczególności układ trawienny, robi się coraz bardziej wymagający, należy więc zwracać szczególną uwagę na jadłospis i jakość pokarmów, które trafiają na twój talerz. - Spora część 50-latek zażywa hormony regulujące pracę tarczycy, a one mogą zwiększać ryzyko stanów depresyjnych aż o 40 procent, więc warto zabezpieczyć się przed tym probiotykami. Z kolei suplementacja DHEA pod kontrolą lekarza (naturalny hormon steroidowy produkowany w nadnerczach, pomoże zwalczyć przykre skutki menopauzy. W menu kobiety po pięćdziesiątce nie powinno także zabraknąć koenzymu Q10 - radzi Jakub Mauricz, dietetyk, specjalista suplementacji sportowej z poradni dietetycznej BeWell.
Produkty, których nie może zabraknąć w twojej diecie:
Na 50. urodziny spraw sobie prezent i zainwestuj w karnet na basen, zajęcia jogi lub regularne treningi z trenerem personalnym, które będą dopasowane do twoich możliwości i potrzeb. Jeśli do tej pory byłaś aktywna fizycznie, postaraj się tego nie zmieniać.
- Po 40. urodzinach u kobiet następuje stopniowy ubytek masy kostnej, co powoduje gorsze nawilżenie stawów. W efekcie stajemy się bardziej narażone na kontuzje. Nie oznacza to jednak, że powinnyśmy unikać aktywności fizycznej. Wystarczy po prostu dopasować ją do swoich możliwości i metryki. Sport pozwala zachować dobrą formę i dłużej cieszyć się świetnym samopoczuciem, a także podkręca metabolizm. 50-latki powinny znaleźć czas na aktywność fizyczną dwa razy w tygodniu. Mogą to być zajęcia z trenerem personalnym, fitness, joga, pilates lub basen. Dobrze, aby jak najczęściej chodziły na spacery - radzi trenerka personalna, Agnieszka Matracka.
Nawet jeżeli na co dzień czujesz się doskonale i masz masę energii, nie powinnaś zaniedbywać regularnych badań kontrolnych. Każdy z nas powinien je wykonywać regularnie, przez całe życie. Sprawdź, o czym nie wolno ci zapominać po 50. urodzinach.
Po 50. urodzinach na pielęgnację swojej urody powinnaś poświęcić już nieco więcej czasu i zwracać baczniejszą uwagę na kosmetyki, których używasz. Ich skład nie pozostaje już bez znaczenia, zarówno jeśli chodzi twarz, jak i resztę ciała. - Skóra pięćdziesięciolatki naznaczona jest często zmianami hormonalnymi, związanymi z menopauzą. Bywa przesuszona, staje się wiotka, pogłębiają się zmarszczki, zmienia się owal twarzy. Aby cieszyć się jej pięknym wyglądem jak najdłużej, należy odpowiednio zadbać o odżywienie z regeneracją i wygładzenie. Kremy do twarzy powinny zawierać składniki aktywne tj. kwas hialuronowy, kolagen, retinol, witaminę C i oczywiście filtry przeciwsłoneczne - mówi Dominika Orłowska z Pink Dodo - mobilna kosmetyczka.
Poza kremem dobrze jest już regularnie używać serum, w którym składniki aktywne są jeszcze bardziej skoncentrowane. - Nałożenie kremu na serum będzie sprzyjało lepszemu wchłanianiu się tych składników. Do demakijażu z kolei warto używać olejków, które skutecznie, ale i delikatnie usuną makijaż i zanieczyszczenia ze skóry, a jednocześnie nie pozostawią uczucia suchości - Dodaje Dominika Orłowska.
Co poza kosmetykami? Oczywiście profesjonalne zabiegi w gabinecie kosmetycznym, szczególnie takie obejmujące masaż twarzy. Wraz z jogą twarzy są niedocenionymi sposobami walki o poprawę owalu twarzy. - Po pięćdziesiątce stosujmy poza tym co najmniej raz w tygodniu maski algowe (nawilżenie i wygładzenie) i kolagenowe. Obowiązkowe jest picie dużej ilości wody, która pozwala nawilżyć skórę od wewnątrz - dodaje Orłowska.