Naukowcy ostrzegają: otyłość może źle wpływać na naszą kondycję intelektualną

Jak się okazuje, otyłość nie tylko fatalnie wpływa na nasze zdrowie fizyczne, ale może też wpływać na pogorszenie pamięci, koncentracji i orientacji przestrzennej. Poznaj badania odnośnie zależności otyłości, a kondycji intelektualnej.
 

Nie od dziś wiadomo, że otyłość bardzo niekorzystnie wpływa na nasze zdrowie. Sytuacja, w której ilość tkanki tłuszczowej przekracza 20 proc. całkowitej masy ciała mężczyzn i 25 proc. u kobiet, skutkuje pojawieniem się niebezpiecznych chorób.  Należą do nich m.in.: nadciśnienie tętnicze, cukrzyca typu 2, zwiększa się ryzyko zawału serca i udaru mózgu, pojawiają się choroby nerek, zwyrodnienie kręgosłupa i rozmaite choroby układu ruchu. Można tak wymieniać jeszcze długo. To wszystko, to fizyczne objawy otyłości. Naukowcy z Uniwersytetu Princeton w USA, z neurobiologiem prof. Elizabeth Gould z Instytutu Neurobiologii postanowili sprawdzić jak otyłość wpływa na kondycję naszego mózgu. 

W swoich badaniach wykorzystali... myszy. Przez 12 tygodni karmili je wyłącznie wysokotłuszczowymi pokarmami. Po tym czasie ważyły 40% więcej niż osobniki pozostające na swojej standardowej diecie. Wykazywały się też gorszymi zdolnościami intelektualnymi. Gorzej radziły sobie z ucieczką z labiryntu i słabiej zapamiętywały położenie obiektów  - czytamy w Journal of Neuroscience. Naukowcy zauważyli, że zawiniła tu odporność ich organizmów. 

Co ma do tego odporność? 

Kiedy prof. Elizabeth Gould wraz ze swoim zespołem dokładniej przyjrzała się układowi nerwowemu otyłych myszy, zauważyła, że osobniki te miały w kilku częściach hipokampa (część mózgu odpowiedzialna m.in.: za pamięć i orientację przestrzenną) mniej kolców dendrytycznych (wypustki, które odbierają sygnały pobudzające od innych neuronów). Taka sytuacja może być efektem działania mikrogleju, czyli komórek, które odgrywają dużą rolę w odpowiedzi immunologicznej organizmu. U otyłych myszy naukowcy stwierdzili większą ilość tych komórek.  

Dlaczego tak się dzieje? Powszechnie wiadomo, że otyłość wiąże się z przewlekłym stanem zapalnym w organizmie. Tkanka tłuszczowa wytwarza cytokiny prozapalne, które rozpoczynają reakcje zapalne i bezpośrednio wpływają na działanie procesów komórkowych w całym organizmie. Pobudzają też odporność. Naukowcy stwierdzili, że w mózgach otyłych myszy, komórki odpornościowe „nadgryzały” połączenia neuronalne, które z kolei odgrywają bardzo ważną rolę podczas procesów zapamiętywania i  uczenia się  - czytamy w Journal of Neuroscience. A to z kolei obniża kondycję intelektualną. 

Naukowcy, wyniki swoich badań mają zamiar wykorzystać w celu określenia sposobu w jaki można zatrzymać to szkodliwe działanie mikrogleju, ale w ludzkim mózgu. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA