Cassey Ho to influencerka i miłośniczka zdrowego stylu życia. W internecie śledzi ją prawie 1,5 miliona fanów. Dziewczyna na co dzień jest szczupła, ale postanowiła zrobić pewien eksperyment.
W dzisiejszych czasach to duże pośladki i wąska talia są najbardziej pożądane przez kobiety, ale przecież nie zawsze tak było. Blogerka na własnym przykładzie (przy pomocy photoshopa) postanowiła zobrazować, jak zmieniały się sylwetki kobiet na przestrzeni lat. Ten widok może was zaskoczyć!
Tak w dzisiejszych czasach chcą wyglądać kobiety. Niestety taki wygląd to nie kwestia treningu czy diety, a w większości przypadków ingerencji chirurga plastycznego.
Przerwa między nogami, duże piersi i szczupłe ciało. Tak chciały wyglądać kobiety na przestrzeni 1990 i 2000 roku. Taka sylwetka kreowana była na modelki Victoria's Secret. Modne stało się też powiększanie piersi.
W 1990 roku ideałem kobiecej sylwetki był tak zwany "wieszak". To właśnie wtedy kobiety chcące zostać modelkami musiały być ekstremalnie chude. Widoczne kości bioder i obojczyki były wtedy bardzo pożądane.
Rok 1950 to czas sylwetki a la klepsydra. Wąska talia i szerokie biodra. Jedną z kobiet, która była uważane za najseksowniejszą na świecie była Marilyn Monroe.
W odróżnieniu od poprzednich lat w 1920 roku najbardziej pożądaną sylwetką była ta pozbawiona jakichkolwiek krągłości. Takie ciało porównywało się do sylwetki chłopca.
Kilka wieków temu kobieta powinna mieć krągłe kształty. Wystający brzuszek i szerokie biodra świadczyły o dobrobycie. W dzisiejszych czasach kobieta o takiej sylwetce nazywana jest otyłą, a kiedyś była bardzo pożądana.
Według blogerki to nasze ciało ma być naszym ideałem i nie powinniśmy dążyć do żadnej sylwetki, bo jak widać moda się zmienia. Pod zdjęciem Cassey Ho pojawiło się także przesłanie:
Proszę traktujcie swoje ciało z miłością i szacunkiem i nie poddawajcie się standaryzacji urody. Szanujcie swoje ciała, ponieważ są waszymi własnymi, doskonałymi ciałami.
A tak dziewczyna wygląda na co dzień.