Początkowo, Katie próbowała wszystkich modnych diet i programów treningowych, aż doszła do wniosku, że nie ma to większego sensu. Jedyne, co mogło zadziałać, to wprowadzenie na stałe zdrowego stylu życia. Ale jak? W jednym z wywiadów, Katie zdradziła swoje patenty, które w jej przypadku sprawdziły się i pozwoliły zrzucić 20 kilogramów.
Nigdy nie sądziłam, że będę wyglądała i czuła się tak jak teraz -20 kg lżejsza i pewna siebie fizycznie oraz emocjonalnie. Stało się tak dlatego, że nauczyłam się jak prawidłowo dodawać energii mojemu ciału i dostarczać mu to, czego potrzebuje, by być najlepszą wersją siebie - przyznaje Katie.
Kiedy zaczęłam patrzeć na jedzenie, jak na coś, czym rzeczywiście jest, czyli jak na paliwo dla organizmu, byłam w stanie zmienić swój stosunek do niego i zacząć odżywiać się w bardziej zbilansowany sposób.
Katie wiedziała, że musi uzbroić się w cierpliwość. Pogodziła się z tym, że efekty jej zmian w odżywianiu nie przyjdą z dnia na dzień i nawet jeśli jej ciało nie zmieni się fizycznie, nadal będzie musiała robić wszystko, by dbać o swoje samopoczucie oraz większą pewność siebie.
Według Katie, sedno sukcesu tkwi w czerpaniu radości ze zdrowego jedzenia. Jeśli posiłki nie nie będą sprawiać przyjemności, na dłuższą metę nic z tego nie wyjdzie. Trzeba pokochać zdrowe jedzenie - mówi Katie. Warto nauczyć się wykorzystywać zdrowe produkty do komponowania posiłków, bo to co zdrowe może być również pyszne!
Styl życia Katie nie jest dietą trwającą 'od do'. Zmiany, które wprowadzamy w nasze życie nie mogą nas męczyć, muszą być możliwe do zaakceptowania. Właśnie dlatego trzeba pozwalać sobie od czasu do czasu na małe odstępstwa. Np. podczas wyjścia z przyjaciółmi na pizzę pozwolić sobie na nią, by zachować radość życia i nie czuć, że rezygnujemy z czegoś, co dla nas ważne.
Zmiana nawyków żywieniowych to długotrwały proces. Modyfikacje, które Katie wprowadziła w swoje życie weszły jej w krew dopiero po sześciu miesiącach. W tym czasie nie tylko schudła, ale także zmieniła podejście do jedzenia.
Najlepsze było to, że nie tylko widziałam zmiany, które zaszły w moim ciele, ale także je czułam. To uświadomiło mi jaki wpływ na samopoczucie ma jedzenie - przyznaje Katie.