Irlandczyk, Paul Moore wybrał się na festowal muzyczny Future Music Festival w Australii. Wypił litry piwa i dobrze się bawił. Tak dobrze, że postanowił dla żartu wspiąć się na... kolegę i dopinować zespół z jego barków.
Od tego pomysłu nie odciągnęła go nawet jego waga, czyli 140 kilogramów.
Po miesiącach zdjęcie zostało wydrukowane, a kolega Paula, unoszący go na ramionach został nazwany ludzkim wózkiem widłowym. Paul pogodził się z żartami ze swojej tuszy po publikacji, ale prawdziwa nagonka zaczęła się, kiedy zdjęcie trafiło do Internetu.
indiatimes.comUzyskało 10 tysięcy komentarzy i 30 tysięcy udostępnień. Nazywano Paula obrzydliwym grubasem i prześcigiwano się w wymyślaniu przezwisk.
"Na początku komentarze bardzo mnie dotknęły, sprawiły, że poczułem się bezwartościowy i nie miałem chęci dalej żyć. Potem postanowiłem obrócić całą tę sytuację w coś pozytywnego" - mówi Paul.
Paul schudł 45 kilogramów, dzięki temu, że zaczął chodzić na siłownię trzy razy w tygodniu. Przestał pić alkohol - wcześniej pił 5 razy w tygodniu, odstawił też fast foody.
Paul planuje wrócić w tym roku na festiwal i zaprezentować swoją nową sylwetkę.
WIĘCEJ PODOBNYCH HISTORII ZNAJDZIESZ TUTAJ