Amerykanka wrzuciła na Facebooku nieretuszowane zdjęcie swojego brzucha bez koszulki. Co na nim widać?
Piosenkarka nie wstydziła się pokazać tego zdjęcia. Kobiety na całym świecie odetchnęły z ulgą, ponieważ wcześniej nie mogły uwierzyć, jak można mieć tak filigranową i do tego wręcz idealną sylwetkę...
- Przed ciążami miałam widoczny sześciopak. Teraz, mimo ciężkich i regularnych ćwiczeń, nie mogę uzyskać tak elastycznej skóry na brzuchu, jak kiedyś. Nawet rozstępy nie chcą zniknąć. Jednak nie martwię się tym, ponieważ codziennie rano uśmiechają się do mnie cztery piękne buźki i wiem, że było warto poświęcić dla nich swoje ciało - mówi Kim.
- Ach, zapomniałam dodać! Wciąż noszę bikini. Po prostu czuję się cudownie będąc matką, a nie mając idealny brzuch - dodaje piosenkarka.
Co o tym myślicie?
WIĘCEJ PODOBNYCH HISTORII ZNAJDZIESZ TUTAJ