Dotychczas Jennifer wpadała w powszechnie znane pułapki dietetyczne - jako lekarz weterynarii pracowała do późna, nie znajdując czasu na posiłek, a dopiero wieczorem opychała się żywnością wysoko przetworzoną. Chętnie korzystała z gotowych dań, a w przerwach wyskakiwała na fast-fooda. Ponadto częste nocne zmiany w pracy rozregulowały metabolizm Jennifer. Zabiegana między pracą a domem nie miała nawet czasu pomyśleć o zmianie swoich nawyków żywieniowych do czasu, gdy zaczęła naprawdę czuć się źle w swoim ciele.
"W grudniu 2010 roku, postanowiłam, że już nie będę odkładać swoich potrzeb na bok. Byłam zmieszana, gdy oglądałam swoje zdjęcia z rodzinnych imprez, a odbicie w lustrze jeszcze bardziej mnie rozczarowywało. Postanowiłam, że pomimo napiętego harmonogramu, który rządzi moim życiem, znajdę czas na pracę nad sobą i będę dumna ze swojego ciała" - mówi Jennifer zapytana o początki swojej metamorfozy.
Jennifer zdecydowała się na zmianę diety i trening domowy. Początkowo siłownia działała na nią odstraszająco, a ćwiczenia w domowym zaciszu pomagały zaoszczędzić pani doktor więcej czasu. Postawiła na trening P90X i wyznaczyła sobie konkretne cele. Jennifer uwielbia wyzwania i rywalizację, zatem upór i determinację ma we krwi.
Tak, to naprawdę ta sama osoba. Jak buduje się takie ciało?
Transformacja Jennifer trwała od stycznia 2011 roku do marca 2012. Z 36,6% tłuszczu zeszła na 8% tłuszczu. Waży 48 kg.
Teraz P90X to dla Jennifer rozgrzewka. Jednak na początku jej fitnessowej drogi okazał się być świetnym sposobem na modelowanie sylwetki, dodatkowo Jenn uprawiała dużo cardio. W czasie transformacji Jennifer robiła trening codziennie, a gdy cały dzień spędzała w ośrodku weterynaryjnym znajdowała czas by... pobiegać po schodach kliniki przez 45 minut!
Obecnie trenuje z dużymi obciążeniami, skupia się na wszystkich partiach ciała. Co niedzielę uprawia 30 minut cardio.
Jennifer jest twarzą znanej odżywki dla sportowców, dostaje dużo propozycji reklamowych, bierze udział w wielu zawodach, zdobyła drugie miejsce w państwowych mistrzostwach w Teksasie w kulturystyce.
Jennifer nie zaniedbuje swoich rodzinnych obowiązków. Każdą wolną chwilę stara się spędzać z dwójką swoich dzieci. Uwielbiają zwierzęta i jazdę konną.
Podziwiamy!
Więcej historii znajdziesz TU .
