Czy jazda na rowerze i poranne przebieżki mogą sprawić, że zamiast wysmukleć, zrobimy się masywniejsze? Wiele osób twierdzi, że tak i z obawy przed silnymi nogami rezygnuje z różnego rodzaju aktywności. Czy słusznie? Trener osobisty oraz Regional Fitness Manager w Holmes Place - Krzysztof Kubiak mówi tak:
- Żeby mieć masywne ramiona czy uda, potrzebny jest nie tylko bardzo specyficznie skonstruowany plan treningowy, ale także suplementacja. Osoby, które traktują to bardzo poważnie np.: kulturyści, trenują często codziennie, po kilka godzin. Miejmy świadomość, że w grę wchodzą tutaj bardzo duże obciążenia. Jeśli wykonujemy ćwiczenia z mniejszym obciążeniem niż 30-50% maksymalnego wyciśnięcia (na jedno powtórzenie), nie zbudujemy takiej masy mięśniowej, jaką widzimy na zdjęciach. Praca przy mniejszym obciążeniu - a taką przecież większość pań wykonuje podczas treningu siłowego - spowoduje jedynie dokrwienie mięśnia i ukształtowanie go. Dużego przyrostu tkanki mięśniowej nie zauważymy, żeby tak się stało, musielibyśmy trenować z większym obciążeniem i drastycznie zmienić dietę, wspomagać się suplementacją, nawet sięgnąć po hormony - mówi trener.
O tym, że gospodarka hormonalna mężczyzn i kobiet znacznie się różni, nikogo nie trzeba przekonywać. Tylko czemu zapominamy o tym "drobnym" szczególe wtedy, gdy myślimy o treningu i jego efektach?
- Kobiety posiadają w swoim organizmie średnio 10 razy mniej testosteronu, co powoduje, że nigdy nie będą aż tak rozrośnięte jak mężczyźni. Dlatego nie należy się porównywać do mężczyzn, jeśli chodzi o przyrost masy mięśniowej zarówno jeśli chodzi o trening siłowy jak i jazdę na rowerze - wyjaśnia Krzysztof Kubiak.
- Bieganie, jazda na rowerze są to sporty wytrzymałościowe, trening aerobowy, czyli w sytuacji, gdybyśmy chcieli go porównać do siłowego, można powiedzieć, że jest to rodzaj aktywności nastawionej na bardzo dużą liczbę powtórzeń. To powoduje dokrwienie mięśnia, ukształtowanie tkanki mięśniowej. Wystarczy spojrzeć w telewizji na to jak wygląda sylwetka biegacza długodystansowego, a jak sprintera, jak wyglądają rowerzyści, którzy przemierzają długie trasy. Osoby nastawione na sprint - zarówno podczas jazdy na rowerze jak i w bieganiu - mają zupełnie inny trening: bardzo duże obciążenia, przygotowanie dynamiczne do wysiłku - wyjaśnia trener i dodaje: - Jazda na rowerze sprawi, że będziemy mieć lepsze samopoczucie, pozbędziemy się stresu, będziemy się czuć zrelaksowani, a nie, że urosną nam uda do gigantycznych rozmiarów.
7-9 czerwca to Weekend Polska na Rowery! W ramach tego rowerowego święta w całej Polsce organizowane są wyścigi, rajdy i pikniki rowerowe. Sprawdź, co dzieje się w twoim mieście . Dołącz do nas!