5 zasad wybierania stroju na fitness:
1. OPTYCZNE ODCHUDZANIE BRZUCHA
Dobry pomysł to luźne koszulki, które nie będą opinać brzucha i podkreślać fałdek. Legginsy także pomogą - te ze specjalnym typem lycry lub włókien elastycznych, które mocno cię ściskają brzuch lub mają specjalne strefy odejmują centymetr czy dwa, ale też przypominają o tym, żeby... wciągnąć brzuch.
2. WYDŁUŻANIE NÓG
Najbardziej popularna długość legginsów, którą proponują firmy odzieżowe - czyli legginsy 3/4, optycznie skraca nogi i dobrze wyglądają w niej chyba tylko modelki. Nogi smukło będą wyglądać w długich legginsach - gładkich lub w pionowe wzory. Masywniej - w takich z drobnymi, równomiernie rozmieszczonymi wzorkami (np. panterka albo kratka). Dobrze też mogą wyglądać spodenki, ale unikaj zakładania do nich długich skarpet zakrywających łydki. Im więcej odsłoniętej nogi, tym lepiej.
3. LIFTING POŚLADKÓW
Lifty, przysiady i wykroki rzeźbią twoją pupę, ale zanim osiągniesz pośladki w stylu Beyonce, możesz wspomóc się odpowiednimi legginsami. Pośladki podkreślą te z grubej, mało rozciągliwej tkaniny, zbierającej fałdki i wałeczki. Możesz rozpoznać je po tym, że przed założeniem wyglądają na rozmiar mniejszy niż ten, który kupiłaś.
4. WYSMUKLANIE ŁYDEK
Tutaj także sprawdzi się wybieranie długich legginsów o gładkim wzorze. Legginsy podzielone kolorystycznie na pół, z częścią łydkową imitującą skarpetę skracają nogi.
5. PUSH UP BIUSTU
Niezależnie od rozmiaru twojego biustu - codzienny, koronkowy stanik nie jest dobrym pomysłem. Specjalny stanik sportowy sprawi, że na treningu będziesz czuć się komfortowo - nic nie będzie uciekać, wychodzić, wypływać ani skakać. Stanik musi mocno przylegać pod biustem, podtrzymywać go, minimalizować wstrząsy, ale nie uciskać ani nie spłaszczać. Do tego powinien być wykonany z tkaniny pochłaniającej pot, zapewniającej suchość oraz przepuszczalność powietrza. Należy również dopasować stanik do rodzaju aktywności, którą uprawiamy. Miękkie i elastyczne staniki są idealne do jogi i pilatesu, lekko usztywniane przeznaczone do treningów fitness o średniej intensywności. Mocno zabudowane zapewniają wsparcie podczas biegania. Jeśli chcesz, żeby biust wyglądał na większy, szukaj staników usztywnianych, z wkładkami.
3 rzeczy, których nie powinnaś robić wybierając strój na fitness:
1. NIE ćwicz w bawełnianych dresach
Zafundujesz swoim nogom saunę i spłyniesz potem. Nie ćwicz również w bawełnianych albo nierozciągliwych legginsach, przeznaczonych do noszenia na co dzień (będą niewygodne, uniemożliwią prawidłowe wykonanie przysiadu czy wykroku, albo w najgorszej wersji - pękną). Podstawową zasadą, którą powinnaś kierować się podczas zakupów stroju sportowego jest to, żeby był wykonany z tkaniny technicznej, czyli z oddychającej tkaniny, która dodatkowo odprowadza wilgoć ze skóry i szybko schnie. Takie ubrania znajdziesz teraz w ofercie nie tylko sklepów sportowych, ale też w każdej sieciówce.
2. NIE rezygnuj z wygody na rzecz wyglądu
Nie może być za mały, zbyt obcisły lub zbyt obszerny - podczas ćwiczeń musisz czuć się swobodnie. Legginsy nie mogą zsuwać się z pupy - jak spodnie biodrówki podczas siadania ani nie mogą mieć zbyt wysokiego stanu, żeby nie rolować się na brzuchu. Obszerny crop top ładnie wygląda, ale podczas jogi czy pilatesu będzie zsuwał się na twarz. Żeby wybrać idealny strój dla siebie, musisz przetestować kilka zestawów i sprawdzić, co jest odpowiednie dla ciebie.
3. NIE wydawaj fortuny na zakupach
Firmy sportowe prześcigają się w wymyślaniu nowych technologii, ale nie musisz ich znać ani nawet wiedzieć, co znaczą. Włókna z cząsteczek tytanu, wełna z merynosów czy bambus może i mają jakieś korzyści, ale równie komfortowo będzie ci się ćwiczyło w ubraniach ze standardowych tkanin, na które nie wydasz fortuny.
Więcej porad znajdziesz w naszym poradniku FitRewolucja w 4 krokach.