Dieta kolarza

W przeciwieństwie do świetnie rozpisanych diet firmowanych nazwiskiem wynalazcy czy znanego trenera personalnego, dieta kolarza nie jest w jasny sposób określona. Nazywamy tak ogółem reżim żywieniowy, jakiemu poddają się uprawiający kolarstwo. A specjalny reżim jest tutaj konieczny, gdyż jazda na rowerze należy do jednych z najbardziej intensywnych energetycznie dyscyplin sportowych. Dlatego tak ważna jest odpowiednio zbilansowana dieta kolarza, która pozwoli mu na intensywne treningi. Nic nie stoi przy tym na przeszkodzie, by dieta ta była równocześnie dietą redukcyjną.

Na co dzień

Uprawiający kolarstwo, niezależnie od jego wersji, muszą dostarczać organizmowi dużo energii. Im bardziej intensywne treningi, tym więcej energii potrzeba; na poziomie zawodowym jest mowa nawet o ponad sześciu tysiącach kilokalorii dziennie. Warto jednak wiedzieć, że ilość ta nie może być dostarczona w całkowicie dowolny sposób. Dowiedziono, że wydajność zależna jest w dużej mierze od stężenia glikogenu w organizmie właśnie, ten zaś bierze się z dostarczanych wraz z jedzeniem węglowodanów. I to właśnie te składniki odżywcze muszą w diecie kolarskiej stanowić główne źródło energii. Ale nie każdy cukier cukrowi równy.

Indeks glikemiczny określa, jak szybko spożyty cukier może być przemieniony w energię. Im wyższa jego wartość (w skali od 1 do 100), tym szybciej można korzystać z dostarczonej energii. Dieta kolarza powinna obejmować dużo pokarmów o wysokim indeksie glikemicznym.

Przed i w czasie jazdy

Tuż przed jazdą należy zjeść lekkie śniadanie, które nie spowoduje w trakcie aktywności skurczy ani bólu brzucha. Optymalne będą lekkie płatki, a także bogaty w cukry koktajl owocowy. Na czas jazdy można przygotować sobie płynną mieszankę węglowodanową - np. więcej koktajlu owocowego, soki albo gotowe produkty przeznaczone dla kolarzy.

Odchudzanie?

Odchudzanie przy diecie kolarza jest jak najbardziej możliwe, jednak trzeba zachowywać ostrożność. Konieczność dostarczenia dużej ilości węglowodanów sprawia, że trzeba balansować na granicy bezpiecznej dawki: minimum to około 55% cukrów w całej diecie.

Uwaga: korzystaj z diety kolarza tylko, jeśli faktycznie zamierzasz jeździć na rowerze. Stosowanie jej przy trybie siedzącym to prosta droga do błyskawicznej otyłości.