Na talerzu masz witaminy, składniki odżywcze i przeciwutleniacze
Spróbuj myśleć o poszczególnych składnikach i produktach w kategoriach tego, co dostarczają. Postaraj się dobierać je ze względu na kolor, świeżość i składniki odżywcze. Kiedy będziesz zastanawiać się, co zjeść, wybierz pierś kurczaka, która ma dużo dobrej jakości białka i zjedź ją z duszonym szpinakiem, który ma żelazo, witaminę C i kwas foliowy. Makaron czy ryż wybierz jak najmniej przetworzone - pełnoziarniste, brązowe. Dostarczą energii, błonnika i składników odżywczych. Podobnie jak kasza.
Jeśli w ten sposób spojrzysz na talerz, łatwiej będzie przemycić to, co powinno się na nim znaleźć i wyeliminować produkty, które dostarczają pustych kalorii, cukru czy tłuszczy trans.
Daj sobie czas. Sporo czasu
Nie schudniesz zdrowo przez noc, dzień, a nawet przez tydzień. Daj sobie czas na wdrożenie zdrowych nawyków. Nie bądź dla siebie surowa. Staraj się unikać kategorycznego stawiania sprawy. Jeśli założysz, że od jutra przechodzisz na dietę, już nigdy nie zjesz czekolady czy frytek, to najprawdopodobniej szybko złamiesz tę obietnicę. Poczucie, że z twojego życia zostaną wyeliminowane przyjemności jest dołujące i sprawia, że myślenie o tym braku staje się obsesją. Staraj się jeść zdrowo przez większość czasu. Raz na tydzień zrób sobie przyjemność - zjedź lody albo idź na pizzę.
Zmniejsz porcje i jedź często
To wcale nie jest takie trudne! Zanim zdecydujesz się na dokładkę ziemniaczków czy makaronu, zastanów się czy jeśli poprzestaniesz na zjedzeniu mniejszej porcji jakaś przyjemność zostanie ci odebrana? Ile razy jeszcze będziesz jadła spagetti bolognese? A ile razy odwiedzisz swoją ulubioną knajpkę z burgerami? Ustal, że na dziś to koniec. Pocieszające jest to, że za 2, 3 godziny zjesz coś innego, również małego i smacznego.
Pij, kiedy jesteś głodna
Wiemy, jak to brzmi. Przecież szklanka wody nie zastąpi obiadu. Głód często jest mylony z pragnieniem. Jeśli nie pijemy wystarczająco dużo to czujemy się osłabieni, boli nas głowa, nie mamy siły do pracy, więc staramy się poprawić nastrój kawą, słodyczami czy kolejnymi przekąskami. Dlatego twoim nowym nawykiem powinno być trzymanie przy sobie wody. Czy to na biurku w pracy czy w torebce. Jeśli nie lubisz smaku wody - dodaj do niej sok z cytryny i miętę, kup wodę smakową (ale bez cukru). Wodę możesz pić na zmianę z wodą kokosową i herbatami ziołowymi i herbatą zieloną.
Pisz dziennik żywieniowy
Jesz zdrowo, ograniczasz porcje, unikasz fast foodów i słodyczy? Tak może ci się tylko wydawać. Żeby się o tym przekonać, pisz dziennik żywieniowy. Spisuj wszystko, co zjadłaś. Nawet jeśli zdarzyło ci się zjeść czekoladkę, jednego chipsa czy spróbować sosu do makaronu. Pisz także o której godzinie jadłaś i gdzie wtedy byłaś. Taki dziennik warto pokazać dietetykowi, ale sama zauważysz, że to co ci się wydawało wcale może nie być prawdą. Okazuje się, że zjadasz 2 obiady, sporo przekąsek i chociaż czasem jesz kaszę, owsiankę i pijesz sok warzywny, to na co dzień w twoim menu dominują kluseczki, tłuste sosy i coca cola.