www.facebook.com/BeFitWithKama
Jednak dziewczyna nie poddała się i pokazała na co ją stać!
- Kochani nigdy nie wątpcie w siebie, zawsze można zmienić swoje życie! - mówi.
Kamila diamteralnie zmieniła swój sposób na życie. Wcześniej próbowała różnych diet i ćwiczeń, ale często kończyło się na słomianym zapale i wymówkami na brak czasu. Zawsze bardziej skupiała się na mężu i dzieciach, niż na sobie i swoich potrzebach. Jej największym marzeniem był powrót do formy sprzed ciąży.
- Nie było bodźca na tyle silnego, abym wytrwała w swoim postanowieniu. Łamałam się wielokrotnie. Chudłam, tyłam, chudłam, tyłam - zdradza Kamila.
Żona napastnika Legii Warszawa przed metamorfozą ważyła 68 kg przy wzroście 154 cm.
Zdjęcie poniżej pokazuje Kamilę w 2012 roku i obecnie. Niesamowite jest to, jak ćwiczenia potrafią nie tyle zmienić wygląd zewnętrzny człowieka, ale też jego wnętrze. Dziewczyna stała się pewna siebie i pokochała fotografów.
Na początku Kamila próbowała odchudzać się na własną rękę, stosując restrykcyjną dietę. Jednak 6 kg, które straciła, bardzo szybko wróciły.
Żona piłkarza postanowiła wtedy zatrudnić trenera osobistego. Zrozumiała też, że bez zmiany diety i wprowadzenia zdrowych nawyków żywieniowych, ćwiczenia nie będą przynosić efektów.
Kamila całkowicie wyemilinowała ze swojej diety cukier. Zrezygnowała z przetworzonych produktów, słodyczy i pozornie zdrowej żywności typu light. Póżniej zmniejszyła spożywanie węglowodanów i tłuszczów, zwiększając ilość białka. Te z pozoru małe zmiany sprawiły, że ciężkie treningi zaczęły przynosić efekty. W siedem miesięcy ustabilizowała swoją wagę w okolicach 50 kg, co przy jej niskim wzroście jest prawidłowym wynikiem. Nabrała także zdrowej masy mięśniowej.
Obecnie Kamila prowadzi własną stronę na Facebooku, gdzie motywuje inne kobiety do treningu. Na fanpage wrzuca swoje filmiki z siłowni, motywujące zdjęcia oraz posiłki.
Metamorfoza dziewczyny jest wielkim szokiem dla znajomych, którzy jej nie poznają i przecierają oczy ze zdumienia.
- Nawet znajomi na meczach Legii, którzy mnie nie widzieli przez trzy miesiące, podchodzili i tłumaczyli, że mnie nie poznali - śmieje się Kamila.
Kamila codziennie, w trakcie przygotowywania śniadania, pije na czczo pół szklanki wody z cytryną .
Na jej stole na co dzień królują: kurczak, indyk, twarożek, seler, sałata, roszponka, jabłka, truskawki, oliwa z oliwek, jogurt naturalny, chleb razowy.
Kamila ćwiczy na siłowni 6 razy w tygodniu .
Przykładowy jadłospis Kamili:
Śniadanie: 2 kromki razowca, posmarowanego awokado, 2 plastry wędliny, na to ogórek, rzodkiewka, szczypiorek, posyp pieprz cayanne
Drugie śniadanie: odżywka białkowa
Obiad: biały ryż, szaszłyk drobiowy, warzywa grillowane, cebulka, łyżka oliwy z oliwek
Podwieczorek: wkrój jabłko do jogurtu naturalnego, dodaj dwie śliwki suszone, dosyp łyżeczkę jagód goji, łyżkę płatków owsianych i pół kiwi, wielkość: cała szklanka
Kolacja: 2 jajka na twardo, garść liści rukoli, 4 pomidorki cherry, plaster białego sera, 4 oliwki i sos na bazie ziół i oliwy
- Pamiętajcie, że jedząc na mieście wybierajcie tylko zdrowe przekąski - ostrzega Kamila.
Jej ciężki wysiłek został niedawno uwieńczony zdobyciem przez Kamilę tytułu trenera personalnego. Chce tym samym motytowować innych do ćwiczeń jak Chodakowska, czy Lewandowska.
Gratulujemy Kamili wytrwałości i efektów ciężkiej pracy.
Zmotywowała Was?
WIĘCEJ PODOBNYCH HISTORII ZNAJDZIESZ TUTAJ
