Dobry baton energetyzujący - czyli jaki?

W trakcie treningu opadasz z sił? Możesz się wzmocnić sięgając po energetyzujący baton, ale nie traktuj go jak uniwersalnej przekąski - są lepsze.

Producenci tego typu batonów przekonują, że są wartościowa odżywczo przekąską smakującą do tego jak łakocie. Ile w tym prawdy, a ile reklamy?

Zalety

- źródło "szybkich" kalorii w wygodnym opakowaniu

- więcej białka i błonnika niż w zwykłym batoniku

- ekstra porcja witamin i minerałów

Wady

- niejednokrotnie zbędne lub szkodliwe składniki: tłuszcze nasycone i trans, syrop kukurydziany o wysokiej zawartości fruktozy, olej palmowy, maltodekstryna (odmiana skrobi, której często towarzyszy wzmacniający smak i alergizujący glutaminian sodu), sztuczne słodziki

- nierzadko zbyt dużo węglowodanów i kalorii

- zwykle sztuczny smak "aromatyzowanej tektury"

Wnioski

Baton energetyzujący wypada korzystniej od tradycyjnych słodyczy, nie umywa się jednak do prawdziwie wartościowych i również "szybkich" przekąsek, jakimi są owoce i orzechy.

Jeśli już, to jaki?

Sprawdzaj skład batonów na etykiecie i wybieraj je, kierując się nw. kryteriami:

białko 5-15 g (im więcej białka, tym dłuższe uczucie sytości)

błonnik 2-5 g (solidna porcja błonnika tłumi głód, nie dostarczając zbędnych kalorii)

węglowodany 20-50 g (te o większej zawartości cukrów zaspokoją głód szybciej, ale na krócej)

kalorie 200-250 (wybieraj: przekąska lekka czy sycąca?)

tłuszcz do 5 g (najlepiej, by był to tłuszcz jedno- lub wielonienasycony, unikaj tłuszczy nasyconych i trans - utwardzonych olejów).

Dołącz do nas na Facebooku

Więcej o: