Miód+woda=napój izotoniczny?

Pierwszy śmiałek zadał nam pytanie na Facebooku: czy woda z dodatkiem miodu może stanowić zamiennik napoju izotonicznego. Oto nasza odpowiedź.

W miodzie najwięcej jest węglowodanów (głównie glukozy i fruktozy). Produkt ten zawiera też kwasy organiczne (jabłkowy, glukonowy i cytrynowy), olejki eteryczne i barwniki - karotenoidy, głównie beta-karoten i ksantofil. W miodzie znajdują się też niewielkie ilości mikroelementów: potasu, fosforu, magnezu, wapnia i żelaza oraz małe dawki witamin z grupy B. Wartość kaloryczna miodu waha się od 320 do 330 kcal w 100g. Indeks glikemiczny (IG) miodu jest wysoki i wynosi 87.

Napoje izotoniczne (nie należy ich mylić z napojami energetycznymi) zawierają elektrolity, witaminy i minerały, ale nie zawierają dużej ilości cukrów (te w nieco większej ilości znaleźć można w napojach energetycznych). Ich celem jest uzupełnianie wody i elektrolitów, których organizm pozbywa się w czasie wysiłku wraz z potem. 100 g napoju izotonicznego zawiera kilka gramów węglowodanów (5-7 g)  i 24 kcal. W 100 g napoju energetycznego jest kilkanaście gramów węglowodanów (ok. 12 g) i ok. 45 kcal.

Niestety nie udało nam się dotrzeć do informacji o wartości IG dla napojów energetycznych i izotonicznych. Jednak ponieważ cukry zawarte w tego typu napojach mają stanowić szybko przyswajalne źródło energii, muszą wyraźnie podnosić poziom cukru we krwi.

Co zatem powstanie z wymieszania łyżki stołowej (20 g) miodu z wodą? Powstanie słodki napój o kaloryczności 64 kcal. Będzie to zatem napój zawierający więcej węglowodanów niż napój izotoniczny, a nawet więcej niż napój energetyczny. Niewielkie ilości mikroelementów z pewnością przydadzą się pracującym mięśniom, ale ze względu na brak w miodzie sodu, nie będzie to napój skutecznie uzupełniający wszystkie uciekające z potem elektrolity.

Niektórzy amatorzy domowej roboty napojów izotonicznych mieszają wodę, miód, sól i sok z cytryny. Smak takiego napoju jednak nie każdemu będzie odpowiadał...

Jeśli chodzi o indeks glikemiczny miodu (wysoki!) i napojów izotonicznych (nieznany), to wydaje się, że osoba zdrowa, prowadząca aktywny tryb życia nie powinna się tym martwić. Jeśli napoje dla sportowców, czy woda z miodem są źródłem energii dla intensywnie pracujących mięśni, to cukier z krwi zostanie dostarczony do mięśni, a nie zmagazynowany pod postacią tkanki tłuszczowej. Wyrzut insuliny, będący odpowiedzią na spożycie takiego napoju, jest konieczny do tego, aby energia z cukrów trafiła do mięśni. Insulina bowiem ułatwia ich transport do komórek mięśniowych, do komórek tłuszczowych lub komórek wątrobowych. W czasie wysiłku i bezpośrednio po nim węglowodany z cała pewnością trafiają do komórek mięśniowych i wątrobowych (tam magazynowane są pod postacią glikogenu). U osób prowadzących mało aktywny tryb życia nadwyżki węglowodanów trafiają do komórek tkanki tłuszczowej. Podobnie z resztą będzie u sportowców - nadmiar kalorii zawsze zostanie odłożony na później pod postacią tkanki tłuszczowej. Dlatego najważniejszą rzeczą jest prawidłowa, zbilansowana dieta, która będzie dostarczała organizmowi tyle składników odżywczych i energii, ile jej potrzebuje - ani za mało, ani za dużo. Jeśli miód zastąpi w diecie inne słodkie produkty, z pewnością odbędzie się to z korzyścią dla zdrowia.

I jeszcze na koniec fragment artykułu doc. dr. Bogdana Kędzi i mgr. Elżbiety Hołderny-Kędzi z Instytutu Roślin i Przetworów Zielarskich w Poznaniu opublikowany na portalu ResMedica Light - aby go przeczytać w całości kliknij tutaj. "Energetyczne i odżywcze walory miodu cenione są przez sportowców. Produkt ten wzmacnia potencjał fizyczny i wytrzymałość zawodników, zarówno w czasie treningu, jak i w trakcie zawodów. Spożycie go po wysiłku umożliwia w krótkim czasie ustąpienie objawów zmęczenia i szybką odnowę wydatkowanej energii. Badania wykazały, że miód przyjmowany pomiędzy zawodami lub w przerwach meczów pozwalał na podwyższenie efektywności i lepszą tolerancję ponownego wysiłku.

Liczni autorzy wskazują na przewagę miodu nad innymi produktami spożywczymi podawanymi sportowcom. W ocenie produktów przynoszących szybko dużą ilość energii, bez wywoływania dolegliwości trawiennych lub innych reakcji ubocznych, miód w skali 1-10 otrzymał 9 punktów, glukoza - 7,5, cukier nierafinowany - 6, a cukier rafinowany - tylko 4,5 punktu. Korzystne działanie miodu uzasadniają także badania efektywności zawodników. Po podaniu miodu efektywność oceniono na 48%, podczas gdy po podaniu fruktozy, glukozy lub sacharozy była ona zauważalna w granicach 15-20%.

Warto w tym miejscu dodać, że o ile glukoza i fruktoza zawarte w miodzie są przez organizm ludzki przyswajalne całkowicie, to sacharozę przyswaja on tylko częściowo, a przy zaburzeniach przemiany materii mogą z niej powstawać nawet substancje toksyczne."

W artykule autor zaleca sportowcom w okresie wzmożonej aktywności przyjmowanie 240-320 g miodu dziennie, co odpowiada ilości 12-16 łyżek stołowych. Przed zawodami najlepiej jest przyjąć 2 łyżki stołowe miodu na pół godziny przed rozpoczęciem wysiłku. Ludzie prowadzący bardzo aktywny tryb życia mogą dziennie spożywać 30 g miodu.

Dołącz do nas na Facebooku

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.