Od czasu rozpoczęcia okresowego postu, czyli diety Intermittent Fasting zaczęłam pić poranną kawę bez cukru i mleka. Nie wyobrażam sobie poranka bez kawy, a stosowanie okien żywieniowych uniemożliwiło mi picie jej rano w mojej ulubionej wersji. Cukier przestałam dodawać do kawy dużo wcześniej. Oduczyłam się słodzenia, kiedyś gdy robiłam detoks od cukru. Jednak kawa bez mleka to prawdziwy koszmar.
W pierwsze kolejności zaczęłam dodawać syropy 0 kcal do smaku. Ale ich smak nie przypadł mi do gustu. Kawa to kawa, z syropami smakowała bardziej jak napój. Dlatego spróbowałam dodawać do kawy odrobinę cynamonu. Niezależnie od tego, czy sączę kawę z kubka, czy mam kubek "na wynos", posypuję dużą ilością mielonego cynamonu. Kiedy biorę łyk, to czuję, że smakuje znacznie bardziej słodko niż ciemny kubek czarnej kawy. Lubię dodawać cynamon i stosuję go nie tylko do kawy, ale także do posiłków na słodko np. owsianki, smoothie czy omleta.
Nie masz energii? Ten naturalny dopalacz zrobisz w domu!
Poza walorami smakowymi cynamon oferuje wiele korzyści zdrowotnych. Ta przyprawa jest pełna przeciwutleniaczy i może pomóc organizmowi pozbyć się rakotwórczych wolnych rodników. Kilka badań wykazało również, że cynamon ma właściwości przeciwzapalne, które mogą pomóc w gojeniu, przewlekłym zapaleniu i nie tylko, zwłaszcza że cukrzyca i otyłość są powiązane z przewlekłym stanem zapalnym.
Czarna lemoniada, smoothie bowl, latte z buraka... Przetestowałyśmy hity z Instagrama!
Niektóre badania donoszą również, że cynamon wspomaga stabilizację cukru we krwi. Dzięki temu reguluje apetyt i zapobiega skokom insuliny.
Dzięki temu, że nie słodziłam i nie dodawałam do kawy mleka zaoszczędziłam sporo kalorii. Kawa z cynamonem była moim naturalnym spalaczem tłuszczu. W połączeniu z dietą IF udało mi się nieco schudnąć.