Skaza białkowa, występująca najczęściej u niemowląt i małych dzieci, ustępuje zwykle samoistnie mniej więcej w wieku 2-3 lat. Zdarza się jednak, że cierpią na nią także dorośli. Skaza białkowa - choć nazwa nie wskazuje na to jednoznacznie - jest rodzajem alergii pokarmowej. Organizm, dokładnie tak samo jak w przypadku innych alergii pokarmowych, traktuje daną substancję (w tym przypadku jest to najczęściej białko mleka krowiego) jako alergen, a układ odpornościowy mobilizuje się do wyeliminowania zagrożenia. Podobnie, jak w przypadku pozostałych alergii pokarmowych, organizm reaguje stanem zapalnym. Objawia się on zmianami na skórze, dolegliwościami układu pokarmowego, a nawet oddechowego. Jak rozpoznać skazę białkową? Jeśli u swojego malucha w niedługim czasie po spożyciu produktów na bazie mleka zauważasz niewielkie krostki o czerwonawym zabarwieniu, bądź też małe placki o chropowatej powierzchni, umiejscowione najczęściej za uszami i na policzkach - mogą to być objawy nietolerancji białka mleka krowiego. W przypadku, gdy reakcja układu immunologicznego jest wyjątkowo silna, zmiany skórne mogą rozprzestrzenić się na większe powierzchnie ciała i przybierać zaostrzoną postać. Skóra w obrębie zmian staje się nadwrażliwa i swędząca, może także pękać - stąd już blisko do różnego rodzaju zakażeń i dodatkowych dolegliwości. W takiej postaci reakcja alergiczna jest niczym innym, jak po prostu atopowym zapaleniem skóry. Skaza białkowa może również dawać objawy ze strony układu pokarmowego. Jeżeli więc dziecko często cierpi z powodu zaparć bądź biegunek, albo wymiotów i kolek, może to być sygnał w kierunku problemów alergicznych. Malec cierpiący z powodu nietolerancji białka krowiego może również być niejadkiem, a w stolcu mogą znajdować się niewielkie ilości śluzu lub krwi.
Nietolerancja pokarmowa daje również objawy ze strony układu oddechowego - nawracające infekcje (katar, kaszel, zapalenie ucha czy nieżyty gardła) równie mogą świadczyć o skazie białkowej.
Objawy skazy białkowej są uciążliwe - swędzące ciało, nieżyty dróg oddechowych, cieknący nos, a przez to wszystko: dodatkowo rozdrażnienie. Wszystkie alergie należy leczyć - włącza się w to również skaza białkowa. Jak leczyć tą przypadłość? Najprostszym, a jednocześnie najbardziej skutecznym sposobem jest oczywiście zupełne wyeliminowanie z diety składnika traktowanego przez organizm jako alergen. Jeśli podejrzewamy tą przypadłość u swojej pociechy, warto wykluczyć z jej diety mleko oraz jego wszelkie przetwory. Trzeba również pamiętać o tym, że jeśli jesteś karmiącą mamą, musisz wyłączyć te produkty także ze swojej diety. Poprawa stanu zdrowia dziecka powinna być widoczna już po kilkunastu dniach konsekwentnego przestrzegania diety z wyłączeniem białka mleka krowiego.
Biorąc pod uwagę, iż praktycznie cały nabiał dostępny w sklepach produkowany jest z użyciem mleka krowiego, dość trudnym przedsięwzięciem wydaje się być zastosowanie takiej diety, które wyeliminuje alergen, ale jednocześnie dostarczy organizmowi wszystkich potrzebnych wartości odżywczych. Zastosowanie diety eliminacyjnej jest jednak koniecznością, która pomoże w komforcie przeczekać czas potrzebny na to, by organizm przestał reagować stanem zapalnym na pojawiające się w diecie białko pochodzenia krowiego. Warto pamiętać również o tym, iż dziecko ze skazą białkową, z dużym prawdopodobieństwem będzie miało również inne alergie pokarmowe. Rozsądnym jest więc ostrożne włączanie nowych produktów do diety - należy wprowadzać je pojedynczo, zwłaszcza te potencjalnie alergizujące, w odpowiednim odstępie czasowym, by móc obserwować reakcję organizmu.
W przypadku niemowląt i małych dzieci, trudno wyeliminować z diety mleko, które jest przecież jej podstawą. W przypadku dzieci karmionych piersią, pod ścisłą kontrolą powinna znaleźć się dieta matki. Musi ona wykluczyć z niej wszelkie potencjalnie alergizujące malca produkty. Jeśli jednak dziecko nie jest karmione piersią, do diety musi zostać włączone mleko modyfikowane dla alergików. Taka zmiana musi jednak przebiegać pod kontrolą lekarza pediatry. W przypadku bardzo silnych reakcji alergicznych, dieta malucha powinna znajdować się również pod kontrolą alergologa. Taki preparat zastępczy musi być dobrany indywidualnie wobec potrzeb dziecka: jego wieku, ogólnego stanu zdrowia, stopnia rozwinięcia alergii i ilości alergenów, które ją powodują. Warto konsekwentnie przestrzegać zaleceń lekarza, by ulżyć dziecku w przebiegu alergii - tym bardziej, że zwykle mija ona samoistnie w wieku 2- 3 lat.