Pewnie nie raz słyszałaś o kuloodpornej kawie, która daje nam energię na kilka godzin, a także hamuje łaknienie. Na salony wkracza teraz kawa z kakao, która według naukowców ma jeszcze lepsze działanie, a dodatkowo przyspiesza proces spalania tkanki tłuszczowej.
Jakiś czas temu na Uniwersytecie Clarkson w Nowym Jorku oraz na Uniwersytecie w Georgii przeprowadzono badania nad parzonym kakao. Przez ponad rok naukowcy sprawdzali wpływ parzonego kakao na koncentrację, motywację, poziom wykonywania zadań, a także na poziom lęku, energii i zmęczenia. Grupy testerów przez określony czas piły ciemne, parzone kakao, kakao z dodatkiem kofeiny, napój z kofeiną bez kakao oraz placebo. Do końca nikt nie widział co tak naprawdę pije. Po jakimś czasie testowani rozwiązywali testy w których odpowiadali na szereg pytań, m.in. o nastrój. Rozwiązywali również testy sprawdzające umiejętności kognitywne.
– Kakao zwiększa krążenie krwi w mózgu, co podnosi poziom koncentracji i umiejętności kognitywnych. Sama kofeina podnosi poziom lęku. Dzięki naszemu badaniu dowiedliśmy, że kakao zmniejsza ten negatywny efekt kofeiny – mówi Boolan, jeden z naukowców przeprowadzających test.
Kawa doskonale redukuje poziom zmęczenia, a także nas pobudza. Nie bez powodu wiele osób stosuje ten napój jako tak zwaną "przedtreningówkę". Okazuje się, że kiedy połączymy kofeinę z kakao możemy otrzymać jeszcze lepszy efekt. Kakao korzystnie wpływa na nasze krążenie i dopływ krwi do mózgu. Dzięki niemu możemy jeszcze bardziej się skoncentrować. Kiedy połączymy te dwa składniki otrzymujemy naturalny spalacz tkanki tłuszczowej. Wystarczy, że do zwykłej czarnej kawy dodasz łyżeczkę gorzkiego kakao lub dobrej jakości gorzką czekoladę (powyżej 70 procent).
Nie wolno mylić kawy z kakao z klasyczną moccą, która zazwyczaj dosładzana jest jeszcze przez słodki syrop, bitą śmietanę i mleko. Wymarzony efekt możemy osiągnąc tylko wtedy gdy kawa jest czarna, a kakao gorzkie.
Zobacz też: Dwa kieliszki wina przed snem... odchudzają! Badania to potwierdzają