Podobnie jak dieta Haya, punktowa metoda odchudzania nie wymaga rezygnacji z ulubionych dań. Ważne jest natomiast nieprzekraczanie wyznaczonej ilości punktów, które określają dzienne zapotrzebowanie żywieniowe danej osoby. O co chodzi z owymi punktami? Spieszymy z wyjaśnieniem.
Dieta punktowa przewiduje zasady przydzielania maksymalnej liczby punktów, którą można spożyć w ciągu dnia. Wartość ta jest określana stosownie do płci, wieku, wagi, wzrostu i prowadzonego trybu życia. Tabela określa natomiast liczbę punktów dla poszczególnych grup produktów żywnościowych – od 0, czyli bez ograniczeń, aż po 10,5, m.in. dla słodyczy i alkoholu – te produkty należy znacząco ograniczyć lub wyeliminować z jadłospisu.
Układanie dziennego menu odbywa się na zasadzie sumowania punktów wszystkich produktów. Otrzymana liczba nie może przekroczyć przypisanej do nas wartości.
Dieta punktowa przewiduje przepisy nieodbiegające od zasad zdrowego żywienia. Należy jednak pamiętać o odpowiednim bilansowaniu posiłków, dzięki czemu organizm każdego dnia otrzyma wszystkie niezbędne składniki odżywcze. Szczególnie istotne jest dostarczanie odpowiedniej ilości białka i wszystkich niezbędnych witamin.
Poniżej przedstawiamy przykładowy dzienny jadłospis dla 30-latki o wzroście 175 cm i wadze 65 kg, która pracuje przy komputerze (dieta punktowa określa punkty dla takiej osoby w liczbie 19):
• śniadanie – dwie kanapki z chudą wędliną i pomidorem, szklanka naturalnego soku pomarańczowego lub kawa (8 pkt)
• drugie śniadanie – naturalny jogurt (nie więcej niż 150 g) i jedna figa (3 pkt)
• obiad – pieczona ryba z łyżką masła i surówka z tartej marchewki zmieszanej z łyżką śmietany (6 pkt)
• sałatka wieloowocowa (0 pkt)
• kolacja – gotowane jajko i pomidor (2 pkt)