Artykuł pochodzi z magazynu Tylko Zdrowie . Do kupienia w środy z Gazetą Wyborczą.
W lutym czasopismo naukowe "Pediatrics" opublikowało pracę naukowców z Institute of Health Research and Policy na Uniwersytecie Illinois w Chicago, którzy orzekli, że jedzenie pizzy przez dzieci przyczynia się do zbyt wysokiej konsumpcji kalorii, nasyconych kwasów tłuszczowych i soli. Pizza jest zatem jednym z najistotniejszych czynników sprawczych nadwagi i otyłości w tej grupie wiekowej, zbyt wysokiego poziomu cholesterolu oraz nadciśnienia tętniczego. Wśród dzieci coraz częstsze są zbyt wysoki cholesterol i nadciśnienie - a to zapowiedź nadciśnienia w życiu dorosłym wraz ze wszystkimi jego konsekwencjami - miażdżycą, przerostem mięśnia sercowego czy przewlekłą chorobą nerek.
Co jeść w podróży? Hot doga, kanapkę, muffina? Co ma najmniej kalorii?
Fast food codziennie?
Badaczy zaniepokoił wyraźny w ostatnich latach wzrost odsetka dzieci i młodzieży jedzących pizzę codziennie (obecnie co piąte amerykańskie dziecko i co czwarty nastolatek jedzą pizzę codziennie!) - Pozostałe dzieci także jedzą pizzę zbyt często. W te dni, w które pizza gości w jadłospisie, zaobserwowaliśmy większe całkowite spożycie kalorii - średnio o 202 kcal u dzieci i o 365 kcal u nastolatków w porównaniu z dniami bez pizzy, większe spożycie nasyconych tłuszczów (o 3 g u dzieci i 5 g u nastolatków) oraz sodu (o 134 mg i 484 mg odpowiednio w grupie dzieci i młodzieży). Alarmujące jest również to, że dzieci coraz częściej jedzą pizzę nie jako danie obiadowe, lecz jako przekąskę między posiłkami, i najczęściej kupują ją w restauracjach typu fast food - wyjaśnia prof. Lisa M. Powell, jedna z autorek badania.
Przeciwko takiemu potępianiu pizzy zaprotestowało Amerykańskie Stowarzyszenie Pizzy (American Pizza Community, APC). Wydało oświadczenie, że pizza "daje rodzicom możliwość kontroli, co jedzą dzieci, oraz pozwala dokonać zdrowych wyborów żywieniowych. Rodzice mogą wybrać pizzę na cieście cienkim lub pełnoziarnistym, jako dodatek mogą wybrać zdrowe mięso drobiowe, do dyspozycji mają też szeroką gamę dodatków warzywnych lub owocowych".
Pizza potrafi uzależnić. Podobnie jak frytki, lody i czekolada. Co uzależnia w fast foodach?
Pizza to także witaminy i mikroelementy
I faktycznie, odpowiednio przygotowana pizza jest źródłem nie tylko kalorii, tłuszczu i soli, ale także wielu witamin i mikroelementów. Ser zawiera sporo wapnia oraz witaminy z grupy B; sos pomidorowy to źródło prozdrowotnego likopenu, a także witaminy A i potasu; cebula jest bogata w witaminę C, chrom i błonnik, a ponadto pomaga obniżyć ciśnienie krwi i poziom cholesterolu. Aby pizza nie straciła swoich zdrowotnych właściwości, powinna być świeża (nie mrożona), przygotowana w domu lub restauracji i jedzona zaraz po wyjęciu z pieca.
Włoscy naukowcy z Mario Negri Institute for Pharmaceutical Research w Mediolanie twierdzą, że osoby jedzące pizzę dwa razy w tygodniu (lub częściej) są o 59 proc. mniej zagrożone zachorowaniem na raka przełyku, o 34 proc. - na raka gardła i o 25 proc. - na raka jelita grubego. Badanie, które doprowadziło do tych wniosków, objęło w sumie ponad 8 tys. pacjentów. Wyniki zostały opublikowane w piśmie "International Journal of Cancer".
Zdaniem badaczy chodzi o przeciwnowotworowe działanie likopenu - antyoksydantu obecnego w pomidorach. Jest on znacznie lepiej przyswajany przez organizm, gdy pomidory zostaną przetworzone, a najlepiej podgrzane z dodatkiem oliwy.
Z pizzą jest jak ze wszystkim - co za dużo, to niezdrowo. Jednak gdy zachowamy umiar, pizza może się okazać zdrowym posiłkiem. Przede wszystkim powinnyśmy unikać pizz fastfoodowych, wypełnionych chemicznymi konserwantami i polepszaczami smaku oraz przygotowywanych z mrożonek. Optymalną opcją jest sięganie po pizzę raz w tygodniu i w ramach obiadu, a nie na noc.
źródło: Okazje.info