SPRAWDŹ INNE NASZE GRAFIKI Z CYKLU "CO SIEDZI W....": CAFE LATTE , HOT DOGU ZE STACJI BENZYNOWEJ , BATONIE MARS , HAMBURGERZE , BATONACH ZBOŻOWYCH , SŁONYCH PRZEKĄSKACH .
Każda woda jest zdrowa?
Biorąc pod uwagę, że woda pełni w organizmie człowieka wiele istotnych funkcji, m.in. rozpuszcza i usuwa z organizmu uboczne produkty przemiany materii, transportuje składniki odżywcze do komórek, a także wspomaga wchłanianie substancji pokarmowych, musimy w swojej codziennej diecie zapewnić jej regularne dostawy. Niestety, wody smakowe poza nazwą, mają niewiele wspólnego z naturalną wodą mineralną czy źródlaną.
Woda smakowa - cukier, konserwanty i... kalorie!
Czy wszystkie "E" są szkodliwe? Dietetyk analizuje.
Wody smakowe zawierają mnóstwo dodatków, których w wodach naturalnych nie znajdziemy, są to m.in. substancje słodzące (cukier lub syrop glukozo-fruktozowy), konserwanty, przeciwutleniacze i aromaty. Taka woda, w półlitrowej butelce, dostarcza aż 20g węglowodanów prostych, co odpowiada 4 łyżeczkom cukru, stanowiąc 80 kalorii. Wypijając w ciągu dnia butelkę wody 1,5 litrowej dostarczamy więc aż 240 kalorii, czyli ok. 12 łyżeczek cukru. Regularne spożywanie wody słodzonej może prowadzić do rozwoju próchnicy, nadwagi i cukrzycy typu II tak samo, jak nadmierne spożywanie słodyczy czy dosładzanych napojów gazowanych.
Kolejnym, powszechnie stosowanym dodatkiem w wodzie smakowej jest kwas cytrynowy (E330), regulujący kwasowość. Hamuje on rozwój bakterii i wydłuża okres przydatności do spożycia. W dużych dawkach może on zaburzać wchłanianie wapnia i zakwaszać organizm, jednak w dawce w jakiej znajdziemy go w wodzie smakowej uznany jest za nieszkodliwy.
Ostatnia z "podejrzanych" substancji którą możemy znaleźć w wodach smakowych, to benzoesan sodu (E211). Konserwant ten cieszy się ogromną popularnością wśród producentów żywności, najczęściej jest dodawany do słodkich, gazowanych napojów oraz przetworów owocowo-warzywnych. Ma on na celu zapobiegać rozwojowi chorobotwórczych drobnoustrojów w produkcie. Niestety, jego nadmierne spożycie może przyczyniać się do zatrzymania wody w organizmie, powodując obrzęki. Środek ten utrudnia również prawidłową pracę przewodu pokarmowego i trawiennego, ponieważ m.in. podrażnia śluzówkę żołądka. Może też powodować objawy alergii, a ponadto, w połączeniu z witaminą C, tworzy silnie rakotwórczy benzen. Choć benzoesan sodu jest prawnie dopuszczony do użycia, to jego nadmierne spożycie może być niebezpieczne dla zdrowia.
Może warto dla witamin?
Wzbogacenie wody smakowej o witaminy B6, B12 i kwas foliowy pomaga zwiększyć podaż tych składników w diecie. Dzięki połączeniu kwasu foliowego z innymi witaminami z grupy B, jest on znacznie lepiej wchłaniany. Pomimo obecności tych witamin w składzie niektórych wód smakowych, należy spożywać je w ograniczonej ilości. Polecam pić je dla smaku i nie traktować jako napoju odżywczego.
Pamiętajmy, iż wody smakowe są dosładzane, sztucznie konserwowane, a ponadto pozbawione cennych mikroelementów. Dlatego w miejsce wody o smaku truskawki czy pomarańczy lepiej wybrać niegazowaną wodę średniozmineralizowaną. Świetnie ugasi ona pragnienie, dostarczy minerałów, które tracimy wraz z potem, a przede wszystkim nie dostarczy do organizmu żadnych zbędnych kalorii.
Woda smakowa - przepis
Miłośnicy wody smakowej mogą przyrządzić ją samodzielnie w domu. Wystarczy dodać do wody mineralnej plasterki cytryny lub pomarańczy, listki mięty i melisy albo odrobinę soku wyciśniętego ze świeżych owoców. W tej postaci nie tylko dostarczymy do organizmu witaminy, ale również odpowiednio nawodnimy organizm.
Artykuł napisały: Agata Skonieczna i Aneta Łańcuchowska z Poradni Dietetycznej "hälsa" ( www.halsa.pl ).
Zdjęcie wody ze strony: e-papryczka.pl
Skład i wartość odżywcza ze strony: pij-wode.pl