Dokuczają ci zakwasy? Pij kawę!

W ciągu ostatnich lat kofeina stała się jednym z najszerzej omawianych środków stosowanych przez sportowców i miłośników fitnessu. Kofeina działa pobudzająco na nasz organizm. Jeśli wypijesz kawę przed treningiem, będziesz ćwiczyć efektywniej. Kofeina sprawi także, że zakwasy będą mniej bolesne. Jak to możliwe? Wyjaśnia Michał Gronowski (trener-personalny.pl).

Kofeina podnosi próg bólu

Zwróć uwagę na skład leków przeciwbólowych dostępnych bez recepty. Najczęściej znajdziesz tam jeden z głównych składników przeciwbólowych (kwas acetylosalicylowy - aspiryna, ibuprofen, nurofen lub paracetamol. Jednak zaraz po nich często wyszczególniony jest jeszcze drugi składnik: kofeina.

Okazuje się bowiem, że kofeina podnosi próg bólu, zmniejszając jego odczuwanie. Idąc za ciosem można założyć, że spożywanie kofeiny przed treningiem może wpływać na zmniejszenie dolegliwości bólowych wywołanych przez przeciążenia mięśni w czasie treningu. Nie mylmy jednak bólu z zakwasami - zgodnie z aktualnie obowiązującą wiedzą, to nie mleczany wywołują zakwasy.

Jak powstają zakwasy?

Ból który odczuwasz 1-2 dni po ciężkim treningu jest w sposób bezpośredni związany z podnoszonymi przez ciebie ciężarami i wywołane ciężkim treningiem przeciążenia mięśni. Gdy podnosisz sztangielkę, włókna mięśniowe ulegają uszkodzeniu. Jeśli stosowane przez ciebie obciążenie było większe, niż to, do którego mięśnie były przyzwyczajone, dojdzie nie tylko do naprawy uszkodzonych włókien mięśniowych, również do ich nadbudowy. Tak w skrócie wygląda wzrost masy mięśniowej. Jednak sam proces naprawy uszkodzonych włókien nie pozostaje bez wpływu na nasze samopoczucie, gdyż odczuwamy to jako bolesność mięśni. Pewnie nie raz budząc się rano z bólem mięśni odczuwałaś ochotę na zażycie garści tabletek. Doraźnie byłoby to do zaakceptowania, jednak w przypadku wielu lat treningu nie będzie to szczególnie korzystny ruch. Na ratunek przychodzą nam stosowane od dawna, bezpieczne środki. Jednym z nich jest właśnie stara, dobra kofeina.

Espresso na ból mięśni - badania

Aby sprawdzić wpływ spożywania kofeiny na zmniejszenie odczuwania bólu mięśni przygotowano następujące badanie. Ochotników poddano elektrostymulacji mięśni, by dobę i dwie później podać im placebo lub kofeinę w dawce 5 mg na kilogram masy ciała. Następnym krokiem było zbadanie ich siły mięśniowej po upływie jednej godziny. W efekcie badani, którym podano kofeinę a nie placebo, określili swoje dolegliwości jako mniejsze, niż przed podaniem tego alkaloidu.

Kofeina spowodowała zmniejszenie subiektywnie odczuwanego bólu mięśniowego, wywołanego ćwiczeniami ekscentrycznymi. Podobne badanie - przeprowadzone na grupie ochotników w wieku 20-25 lat - potwierdziło założenie, iż przyjmowanie kofeiny wywołuje wprost proporcjonalny do dawki spadek bólu mięśni nóg podczas ćwiczeń i że działanie to jest niezależne od podniesionego za sprawą kofeiny skurczowego ciśnienia krwi.

W kolejnym badaniu sprawdzono czy wcześniejsze wypicie kawy wpływa na wzmocnienie lub zniwelowanie efektu spożycia kofeiny pod postacią tabletki lub kapsułki. Naukowcy doszli do wniosku, że kawa nie wpływa na obniżenie skuteczności kofeiny spożytej pod inną postacią. Oznacza to, że traktując kofeinę jako suplement obniżający powysiłkową bolesność mięśni, jej źródło pozostaje bez wpływu na osiągany efekt.

Aby stosować kofeinę jako suplement pobudzający i zmniejszający dolegliwości bólowe mięśni, wywołane wcześniejszym treningiem, proponuję dawkę 5 miligramów kofeiny na kilogram masy ciała. Oznacza to, że osoba ważąca 60 kg powinna przyjąć 400 mg kofeiny, czyli równowartość półtora espresso.

Artykuł pochodzi ze strony: www.trener-personalny.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.