Jaką zasadą powinniśmy się kierować przy wyborze alkoholu?
- Trzeba pamiętać, że im mniejsze objętościowo będzie spożycie, tym lepiej dla naszego organizmu. Jeśli zależy nam na tym, żeby trochę zaszaleć i najzwyczajniej w świecie poczuć, że coś wypiliśmy, to lepiej sięgnąć po czystą wódkę pitą na kieliszki nie popijanie sokami (dodatkowe kalorie i cukier), a już na pewni nie napojami gazowanymi i energetykami (cukry w dużych ilościach). Zamiast jakiegokolwiek napoju, lepiej wówczas sięgnąć po tzw.: "zagryzkę".
Co konkretnie?
- Najlepsze będzie mięso pieczone lub grillowane. Nie polecam jedzenia sałatek i pieczywa, które fermentują z alkoholem i powodują wzdęcia oraz mogą przyczynić się do zatrucia, a nawet wymiotów.
Mówi się, że najlepszym wyborem jest czerwone, wytrawne wino?
- Wszystkie wina są na bazie cukrów i tak naprawdę nie ma większego znaczenia, które wybieramy. Te mniej słodkie półwytrawne i wytrawne są optymalnym wyborem. Mają dobry smak i nie tak ogromną zawartością cukrów. W przypadku wina też lepiej jest coś przekąsić, aby alkohol tak bardzo nie zatruł nam organizmu. W tym wypadku dobre będą owoce morza lub delikatne mięso, np.: polędwica w cieniutkich plastrach.
Czytałam kiedyś, że piwo ciemne jest mniej tuczące od jasnego. To prawda?
- Piwo ciemne czy jasne, pszeniczne czy jeszcze inne - jedno jest pewne kufel ma pół litra i objętościowo jest to najwięcej z wymienionych alkoholi. Jest to bardzo duża kaloryczność i nie oszukujmy się - rzadko kiedy kończy się na jednym kuflu. Odradzam takie rozwiązanie.
Żeby szybko się zregenerować, następnego dnia warto się wybrać na siłownię?
- Na kaca najlepszy jest wysiłek fizyczny. Pierwsze kilka minut to tragedia, później wszystko puszcza i już jest dobrze. Nie zapominajmy o malutkim posiłku przed joggingiem i zjedzeniu lub wypiciu pełnowartościowego białka zaraz po - dla lepszej i szybszej regeneracji.
Niektórzy mówią, że "alkohol spala mięśnie". Jak należy to rozumieć?
- Nie, to bzdura wymyślona dawno temu. Duża ilość cukrów powoduje ściągnięcie wody z mięśni do ich rozcieńczenia. Następnego dnia po imprezie jesteśmy odwodnieni, więc napoje izotoniczne (najlepiej te przygotowane własnoręcznie: woda , sok z cytryny, sole mineralne) będą dobrym rozwiązaniem.
Jakaś przestroga?
- Na kacu nie pijcie energetyków, bo dokładacie ogromne ilości cukrów, napoje gazowane odpadają i słodzone soki też. Z samego rana z kolei polecam jajecznicę: to idealny posiłek pod względem wartości odżywczych i liczby aminokwasów.