Czyżby popcorn tak naprawdę był zdrowy? Jesteśmy coraz bliżej odpowiedzi na "TAK". Ważne, by mieć świadomość, że nie mówimy o smakowych wariantach pokrytych gigantyczną ilością masła czy karmelową polewą. Zapomnij też o soli.
Popcorn to przekąska, która znalazła się na liście produktów zakazanych zaraz obok chipsów, paluszków i prażonych, solonych orzeszków przynajmniej dla tych osób, którym zależy na zdrowiu i zgrabnej sylwetce. Jednak najnowsze badania przeprowadzone przez American Chemical Society mogą to zmienić - podaje Huffington Post.
Profesor Joe Vinson z University of Scoranton twierdzi, że osłonka, która otacza ziarna prażonej kukurydzy, zawiera polifenole - antyutleniacze niezwykle ważne przy zapobieganiu chorobom nowotworowym. Antyoksydanty wspierają naturalne mechanizmy obronne komórek człowieka.
Przebadano różne rodzaje prażonej kukurydzy dostępnej na rynku i okazało się, że aż 90% polifenoli znajduje się w "łupinie" czy "osłonce", a nie miękkiej, białej części. Ciekawe jest to, że popcorn zawiera ich więcej niż niektóre owoce: np. jabłka czy gruszki.
- Pamiętajmy jednak o tym, że owoce, warzywa, czerwone wino czy naturalna, gorzka czekolada zawierają również inne minerały oraz przeciwutleniacze - mówi profesor Vinson. - Nie chciałbym, by ludzie odnieśli mylne wrażenie, że teraz mogą odstawić na bok owoce i warzywa na rzecz tego, by zajadać się popcornem - dodaje.
Ponieważ najwięcej polifenoli zawartych jest w łupinie, ciężko określić jak dużą ilość jesteśmy w stanie faktycznie przyswoić. Warto pamiętać, żeby wybrać zdrowy wariant prażonej kukurydzy: bez tłuszczu i soli.