Noworoczne postanowienia - wytrwale realizujemy?

Nie zdążyliśmy się obejrzeć, a styczeń już za nami. To najwyższa pora, by po pierwszym miesiącu stanąć przed lustrem, spojrzeć sobie w oczy i szczerze odpowiedzieć: czy realizuję plan, który miałem wdrożyć w życie od Nowego Roku?

Dołącz do nas na Facebooku

Pod koniec każdego roku zastanawiamy się nad tym, co chcielibyśmy zmienić w naszym życiu. Nowy Rok to świetny moment, by zacząć wszystko od nowa. Tak naprawdę każdy dzień jest idealny do tego, by wprowadzić w plan zmiany na lepsze, ale tutaj mamy poczucie, że startujemy z czystą kartką i możemy zacząć od nowa. Bez względu na to, czy wymyślamy sobie preteksty do tego, by samemu siebie zmotywować, to dobry krok. Każdy powód jest na wagę złota, jeśli faktycznie działa.

Ponad miesiąc temu obiecywaliśmy sobie, że rzucimy palenie, zredukujemy ilość wypijanego alkoholu, zaczniemy się zdrowo odżywiać, zapiszemy się na siłownię, zaczniemy biegać, pływać, chodzić na zajęcia fitness.

Część z nas dotrzymała słowa i od razu wprowadziła w życie zmiany. Apelujemy o zdrowy rozsądek i metodę małych kroków, by nie wycieńczyć organizmu oraz nie narzucić sobie tak ostrego reżimu, że szybko przejdzie nam ochota na dalszą pracę. Ci, którzy wciąż nie wyrzucili ostatniej paczki papierosów do kosza, albo nie zaczęli ćwiczyć, wciąż mają okazję, by to zrobić.

A Wam się udało?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.