Zacznijmy od tego, że nie ma najmniejszego powodu do zmartwień. Nasz organizm dostosowuje się do zegara biologicznego, a zima to wyjątkowy czas:
- Jest to związane z naszym systemem ochronnym i gromadzeniem rezerw w postaci lekkiego odkładania się tkanki tłuszczowej ze względu na panujące warunki czyli niskie temperatury - wyjaśnia trener osobisty z Fitness Klubu Platinum - Michał Ficoń. - Nie należy się zbytnio przejować tym, że mamy większy apetyt, a jedynie zwracać większą uwagę na to, co jemy. Jeżeli zwiększymy sobie posiłki przez to, że dodamy do nich więcej białka, a nie węglowodanów, uczucie sytości będzie zachowane, natomiast nie odłoży nam się tkanką tłuszczowa, a pokarm będziemy mogli wykorzystać do budowy masy mięśniowej - dodaje.
Dlatego mamy dla Was garść wskazówek:
Jeśli lubisz zdrowe, lekkie posiłki, to bardzo dobra wiadomość. Odżywiając się w ten sposób dostarczasz swojemu organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych, a także witamin, minerałów i błonnika. Dzięki temu dbasz nie tylko o zgrabną sylwetkę, ale także piękną skórę i włosy. Poprawiasz odporność organizmu. Jednak sałatka w takim wydaniu, jaką często serwujesz sobie latem, zimą może nie być wystarczająca. Dlatego sięgnij po nieco bardziej treściwy wariant. Do liści szpinaku i innych warzyw, po które zwykle sięgasz, dodaj - w zależności od upodobań - pierś z kurczaka lub indyka, wątróbkę, wołowinę, tuńczyka, łososia, ser, lub jajka. Możliwości jest wiele i za każdym razem możesz się cieszyć zupełnie nowym smakiem.
A raczej nie o ilość nam chodzi tylko o jakość. Dbaj o to, by lodówka była pozostawiała Ci pole do manewru dzięki czemu nie znudzisz się zdrowym jedzeniem i nie wpadniesz na pomysł, by zadzwonić po pizzę, jednak upewnij się, że nie kupujesz zbyt dużo. Mamy tendencję do tego, że w momencie, gdy kupimy więcej jedzenia, automatycznie więcej zjemy. Warzywa, nabiał, ryby, jajka i mięso, a także sezonowe owoce - to najważniejsze składniki, które powinny się znajdować w Twojej lodówce.
Zrezygnuj z gotowych dań i staraj się wprowadzić zmiany, które zmierzają w stronę naturalnych produktów. Zamiast gotowej mieszanki musli, w której jest więcej cukru niż wartościowych składników, kup różnego rodzaju płatki (zbożowe, owsiane, orkiszowe), orzechy, nasiona, pestki i samodzielnie je wymieszaj. Samodzielnie przygotowuj sałatki również sosy (na bazie jogurtu naturalnego i przypraw).
I oczywiście nie namawiamy na grzane piwo w zimowe wieczory tylko o regularne uzupełnianie płynów. Jeśli nie odczuwasz dużego pragnienia, kontroluj ile wody w ciągu dnia wypiłeś. Gdy masz ochotę na coś ciepłego, sięgaj po herbaty ziołowe lub owocowe. Teraz mamy taki wybór aromatycznych mieszanek, że grzechem byłoby się nie skusić...