Jeść owoce zimą czy lepiej zostawić te smakowite przekąski a wiosnę i lato? Aneta Łańcuchowska z Poradni Dietetycznej halsa odpowiada na pytania czytelników.
Teoria, iż niektóre produkty spożywcze wychładzają, a inne rozgrzewają organizm, wywodzi się z medycyny chińskiej i nie ma ona poparcia we współczesnej nauce. Jeśli zrezygnujemy zimą z jedzenia owoców, na rzecz produktów, które zgodnie z medycyną chińską rozgrzewają czyli: mięsa, masła, czekolady i ziemniaków, na pewno nie wyjdzie nam to na zdrowie. Surowe owoce i warzywa powinny być stałym elementem naszego jadłospisu, niezależnie od pory roku. Pamiętajmy, iż to właśnie owoce i warzywa są bezcennym źródłem wielu witamin i składników mineralnych, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu.
Jeżeli zależy nam na obniżeniu masy ciała powinniśmy ograniczyć spożywanie owoców, które mają wysoki indeks glikemiczny (IG), czyli m.in. bananów, mango, winogron, arbuzów, melonów i daktyli. Po zjedzeniu produktów charakteryzujących się wysokim IG następuje gwałtowny skok poziomu cukru we krwi, w konsekwencji duży wyrzut insuliny, hormonu produkowanego przez trzustkę, odpowiedzialnego za transport glukozy z krwi do miejsc, gdzie jest ona wykorzystywana do celów energetycznych. W następstwie gwałtownego wyrzutu insuliny, poziom cukru we krwi spada tak samo szybko jak wzrastał. W ten sposób po spożyciu produktów o wysokim IG czujemy szybki zastrzyk energii, a po niedługim czasie stajemy się ospali, rozkojarzeni i głodni. Korzyści stosowania diety o niskim IG to oprócz możliwości zrzucenia zbędnych kilogramów, również zmniejszenie ryzyka cukrzycy oraz chorób sercowo-naczyniowych. Owoce o niskim IG to jabłka, gruszki, śliwki, wiśnie, pomarańcze, truskawki oraz żurawiny.
Zgodnie z założeniami dietetyczno-zdrowotnymi na ostatni przed snem posiłek, nie powinno spożywać się owoców z uwagi, iż zawierają one duże ilości cukrów prostych.
Cukry te spożyte przed snem, czyli w momencie naszej niskiej aktywności, bardzo szybko odkładają się w organizmie w postaci tkanki tłuszczowej. Dodatkowym powodem, dla którego owoce powinny być spożywane rano lub w ciągu dnia, jest fakt iż niektóre z nich posiadają wysoki indeks glikemiczny, co oznacza, że powodują gwałtowny skok poziomu glukozy we krwi, przez co po ich spożyciu czujemy się pobudzeni i pełni energii. Owoce to jednak przede wszystkim bogate źródło najróżniejszych witamin i składników mineralnych, co sprawia, iż stanowić powinny nieodzowny element w naszej codziennej diecie.
Najbardziej popularnym owocem wśród osób uprawiających sport jest niewątpliwie banan. Jest to jak najbardziej słuszny wybór. Banany są lekkostrawne, dzięki czemu nie obciążają niepotrzebnie żołądka tuż przed treningiem. Dostarczają również dużo łatwo przyswajalnych węglowodanów, które są najważniejszym źródłem energii dla mięśni. Dodatkowo owoce te są źródłem witaminy C, która chroni organizm przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Banany to bogate źródło potasu i magnezu - pierwiastków pełniących funkcję elektrolitów, wytracanych wraz z potem przy intensywnym wysiłku fizycznym.
Oprócz powyższych właściwości banan to po prostu bardzo smaczny owoc, który dodatkowo jest łatwy w spożyciu w warunkach nie sprzyjających jedzeniu czyli w klubie fitness czy też w sali treningowej.