Zależy Wam na tym, by na wiosnę zrzucić zbędne kilogramy? Pora zadbać o to już teraz. Wszystkie postanowienia typu: zacznę od stycznia, popracuję nad tym od poniedziałku - nie sprawdzają się. Zacznij już dziś, a w święta po prostu pozwól sobie na odrobinę szaleństwa.
Co zrobić, by nie głodzić się ale też nie szkodzić swojej sylwetce? Jeść zdrowo, sięgać po jak najmniej przetworzone potrawy czy składniki i uważać na detale.
Sałatki można traktować jako przystawki lub w większej wersji jako danie główne. Są zdrowe i smaczne, ale tylko wtedy, jeśli wiemy, co jemy. Oto kilka prostych zasad, do których warto się zastosować:
Zamiast gotowego sosu, który zazwyczaj będzie na bazie majonezu, postaw na własną mieszankę. Weź jogurt naturalny, sok z cytryny oraz różne przyprawy. Możesz mieszać do woli. W końcu każdy ma inne upodobania kulinarne.
Masło orzechowe (organiczne, bez dodatku soli) czy migdałowe też będzie dobra bazą. Możesz je wymieszać z oliwa z oliwek czy olejem lnianym i skropić liście sałaty czy szpinaku.
Jeśli jesz na zewnątrz i nie masz możliwości przygotowania własnego sosu, poproś o oliwę z oliwek i ocet balsamiczny. Gdy zamawiasz potrawę, poproś o to, by sos podano oddzielnie. Dzięki temu możesz sprawdzić co dostałeś i samemu zadecydować o tym czy chcesz go dodać do potrawy.
Często do sałatek dostaniesz małe grzanki, którymi posypana jest całość lub koszyk z białym pieczywem, które niekoniecznie jest dobrej jakości. Zanim dasz się skusić na taki dodatek, zastanów się. Zapytaj czy nie możesz dostać pełnoziarnistego, ciemnego chleba, który będzie bogaty w błonnik.
I najważniejsza kwestia: którą sałatkę wybrać? Najlepiej taką, która jest bogata w białko. Postaw na wariant z kurczakiem, krewetkami, paluszkami krabowymi, tuńczykiem czy łososiem, a nie serem. Dlaczego? Jest kilka powodów.
Po pierwsze: dostarczysz swojemu organizmowi więcej białka. Po drugie: owoce morza i ryby dodatkowo zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe omega 3 i omega 6. Po trzecie: białe mięso, krewetki czy kraby bardziej Cię nasycą niż plasterki parmezanu czy mozzarella.
Smacznego!