• Link został skopiowany

Jak wyrzeźbić płaski brzuch?

Na lato rzeźbiłeś brzuch, ale piwo i lody w słoneczne dni, skutecznie zakryły twój "kaloryfer"? Nie martw się. I choć jesień to czas, kiedy chowamy "six-packa" po koszulą czy swetrem, warto pamiętać o tym, że czasem będziemy chcieli go komuś pokazać...
Postaw na produkty, które sycą na dłużej
Fot. Shutterstock

Dołącz do nas na Facebooku

Oprócz tego, że ładnie zarysowany brzuch, to przyjemność dla oka, warto wspomnieć o jeszcze jednej kwestii. Tłuszcz, odkładający się w tym miejscu, może być wyjątkowo groźny dla zdrowia. Dlatego, jeśli widzisz, że można byłoby nieco zmniejszyć obwód pasa i wzmocnić mięśnie, oto kilka porad:

Przede wszystkim: dieta

Co jeść, żeby dobrze wyglądać i nie chować się pod grubymi swetrami?

- Żeby pozbyć się tłuszczu z okolic brzucha, odsłonić swoje mięśnie, czy smukłą talię, powinniśmy przede wszystkim ograniczyć spożywanie węglowodanów, zwłaszcza tych prostych czyli cukrów - mówi Michał Ficoń, trener osobisty z klubu fitness Platinum. - Wiemy, że węglowodany są zamieniane w naszych komórkach mięśniowych na glikogen, który wykorzystujemy później w procesach pozyskiwania energii. Jednak, gdy nasze magazyny są pełne, czyli już nic się tam nie zmieści, to wszystko to, czego jest w nadmiarze, zostaje zmagazynowane w postaci tkanki tłuszczowej - wyjaśnia.

Czytaj etykiety

A jak wiadomo, żeby pokazać mięśnie brzucha, nie wystarczą ćwiczenia. Trzeba się pozbyć tłuszczu, by było widać definicję. Biorąc pod uwagę to, jaka jest jakość dostępnego pożywienia, gotowych posiłków na mieście, musimy mieć na uwadze, że trzeba bardzo uważać na to, co jemy. Jak to zrobić?

- Trzeba czytać etykiety i sprawdzać skład gotowych produktów. To,  że na opakowaniu danego produktu znajdziemy informację: 0% tłuszczu, nie oznacza, że jest dobre. Dlaczego?  Dlatego, że - gdy jogurt z owocami ma obniżoną zawartość tłuszczu, ale pełno cukru, zaszkodzimy naszej rzeźbie. Hasło fit samo w sobie nie oznacza świetnego produktu. Zobacz, co jest w środku, przeczytaj skład na etykiecie i unikaj przede wszystkim węglowodanów, a dopiero w drugiej kolejności zwracaj uwagę na tłuszcze.

Na co postawić?

Skoro obniżamy ilość posiłków bogatych w węglowodany, musimy się liczyć z tym, że możemy być głodni. Z naszego codziennego menu dobrze byłoby całkowicie "wyrzucić" białe pieczywo, makaron, słodycze. Brązowy ryż i pełnoziarniste pieczywo spożywać w ograniczonych ilościach. Podobnie owoce - one również zawierają cukier. Nie powinniśmy wykreślać ich z diety, ale nie wolno na jeść bezkarnie garściami winogrona, jeśli chcemy szybko zauważyć efekty. Czego spożywać najwięcej?

- Zwiększamy ilość białka, tego pełnowartościowego oczywiście - mówi trener. - Ponieważ znacznie redukujemy węglowodany, w naszej diecie nie może zabraknąć tłuszczów. Są one potrzebne jako główne źródło energii, gdy nie pobieramy jej z cukrów. Dodatkowo ich obecność jest kluczowa przy wchłanianiu i przyswajaniu wielu witamin.

Trening też jest ważny

- Co do ćwiczeń to polecam oczywiście aerobowe. Liczy się tętno, dlatego warto trenować z pulsometrem. Taki wysiłek powinien trwać nie mniej jak 30 minut, a najlepiej ok. 45 minut, gdzie mamy największą krzywą spalania - mówi Michał Ficoń - Po treningu pijemy białko i nie dostarczamy naszemu organizmowi węglowodanów przez co przedłużamy proces zawiązywania kwasów tłuszczowych, tym razem do procesów regeneracyjnych.

Co z brzuszkami?

Atleci twierdzą, że najlepsze efekty otrzymujemy podczas trenowania innych partii mięśni, takich, gdzie ważna jest postawa: przysiady, pompki, martwy ciąg, wyciskanie na klatkę piersiową, a nawet różne ćwiczenia na mięśnie pleców. Jednak typowe brzuszki na pewno nam nie zaszkodzą.

- Ćwiczenia na mięśnie brzucha wszystkie znane, spięcia klasyczne, z nogami na ławce czy piłce, przyciąganie nóg do głowy, wznosy nóg, spięcia skrętne i wiele innych w seriach od 15 - 25 w odstępach 30 sek. utrzymujemy wysoki tempo, łączymy serie ze sobą, mięśnie brzucha mają i powinny nas palić, to objaw dobrego treningu, właściwego wykonywania ćwiczeń - mówi trener.

Nie liczmy jednak na to, że 10 minut spięć na dywanie załatwi sprawę. To tylko dodatek do dobrej diety i ciężkiego treningu na spalanie. Powodzenia!

Chcesz wiedzieć, jak się wyrzeźbić

Więcej o: