Fitness szyty na miarę

Nie lubisz ćwiczyć? Może po prostu jeszcze nie znalazłeś odpowiedniego sportu!

Mówiąc, że nie lubisz się ruszać jest tak jakbyś powiedział, że nienawidzisz jeść warzyw. A na pewno są i takie, które jadasz ze smakiem. To, że komuś nie smakuje brukselka nie oznacza, że w ogóle przestaje jeść warzywa. Zawsze znajdzie się coś, co trafi w nasze gusta. Dobranie stroju kąpielowego odpowiednio dopasowanego do naszej figury też zajmuje trochę czasu.

Dokładnie tak samo jest z treningami. Jeśli nie cierpisz biegania i spacerów, spróbuj iść na siłownię. Jeśli i ona wydaje ci się nudna - idź na tenisa, czy basen. Chcesz czegoś ciekawszego - wybierz sporty walki. Jeśli kochasz muzykę - zapisz się na zajęcia taneczne. Wybór jest ogromny.

A ćwiczyć warto! Bo człowiek systematycznie uprawiający sport jest szczęśliwszy, ma więcej energii, lepiej śpi, nie wspominając o obniżeniu ryzyka zachorowania na cukrzycę, udar mózgu, choroby serca, raka, a nawet zwykłe przeziębienie. Ruch pomaga w utrzymaniu szczupłej sylwetki, zwiększa ogólną wytrzymałość i sprawność. Lista zalet aktywności fizycznej jest długa, a dyskusję dotyczącą tego cudownego lekarstwa można prowadzić w nieskończoność.

Wiele osób zdaje sobie sprawę ze zdrowotnych korzyści płynących z regularnych ćwiczeń, ale uważają, że treningi są dla nich zbyt trudne. Jeśli należysz do tego grona - po prostu spróbuj, a kiedy już zaczniesz, przekonasz się, że wcale nie jest to takie skomplikowane. Każda dyscyplina, nie tylko sportowa, by uzyskiwać w niej dobre efekty wymaga praktyki. Niestety w XXI wieku zbyt wiele osób przyzwyczaiło się, że wszystko można dostać ekspresowo. Nie widząc natychmiastowych rezultatów, szybko się denerwują i poddają. Pamiętajcie - warto jest włożyć w ćwiczenia odrobinę wysiłku. Efekty w końcu się pojawią. To pewne!

Wiem to z własnego doświadczenia. Parę lat temu wydawało mi się, że nie mam czasu na dodatkowe zajęcia takie jak fitness, czy taniec (na które dziś znajduję czas każdego dnia, pomimo, znacznie większej niż kiedyś liczby obowiązków). Dziś nie wyobrażam sobie, by moje życie przestało być aktywne. Moje ciało się zmieniło, zmieniłam się również ja. Próbowałam wielu dyscyplin sportowych i po latach mam pewność, że robię to co kocham i stanowi to nierozerwalną część mojego codziennego życia.

Kluczem do odnalezienia swojej dyscypliny sportowej jest nic innego jak ciągłe poszukiwanie. Każdego dnia poznajemy siebie lepiej. Dajcie więc sobie czas i szansę, by znaleźć dyscyplinę, która sprawiać wam będzie prawdziwą radość, a kazde kolejne zajęcia przestaną być obowiązkiem, a staną się autentyczną przyjemnością.

Dołącz do nas na Facebooku

Więcej o:
Copyright © Agora SA