Zdecydowanie pierwsze lekcje nauki pływania powinniśmy rozpocząć z wykwalifikowanym trenerem. Tylko w ten sposób zapewnimy sobie maksimum bezpieczeństwa, a przy tym poznamy wszystkie tajniki od profesjonalisty. Trener pokaże nam wszystkie techniki pływania, zapozna ze wszystkimi stylami pływania, a przy okazji oswoi z wodą i pomoże pokonać ewentualny lęk.
Kiedy trener będzie nad nami czuwał, przynajmniej na początku nauki pływania, zdecydowanie szybciej nauczymy się pływać. Pływanie z kimś, kto zna się na rzeczy i czuwa nad naszym bezpieczeństwem przynosi znacznie lepsze efekty.
Lekcje nauki pływania nie należą do tanich. Ale naprawdę warto skorzystać z tej możliwości treningu. Przynajmniej nas początku naszej przygody z wodą. Wystarczy kilka lekcji – trzy, czasem pięć – aby nauczyć się podstaw.
Naukę pływania rozpoczynamy od oswojenia się z wodą. Potem dokładamy kolejne elementy. Świetnie jest rozpocząć naukę pływania od unoszenia się na wodzie z pomocą licznych przyrządów, na przykład desek do pływania, „makaronów”. Te sprzęty nie tylko pomogą nam przemóc lęk przed wodą, lecz także nauczą prawidłowej techniki pływania. Zarówno pracy nóg, jak i rąk.
Podczas nauki pływania ważnym elementem jest zanurzanie głowy pod wodą. To bywa najbardziej problematyczne. Dlatego warto mieć przy sobie trenera pływania, który pomoże nam się przemóc.
Można by rzec, ile pływaków, tyle styli pływackich. Każdy pływa trochę inaczej. Nawet jeśli stosuje się do zasad i używa konkretnego stylu pływackiego.
Style pływackie możemy podzielić na te dla początkujących i te dla zaawansowanych. Wśród tej pierwszej grupy trzeba wyróżnić przede wszystkim żabkę. Wtajemniczeni w tajniki pływania wybierają zazwyczaj pływanie kraulem, grzbietem, delfinem. Jest także popularny „piesek”. To żaden uregulowane styl pływacki. „Pieskiem” pływają zazwyczaj osoby, które nie potrafią pływać żadnym stylem, raczej unoszą się na wodzie.
Jeśli o pływaniu myślimy poważnie, powinniśmy nauczyć się pływać wszystkimi stylami pływackimi. Proponujemy zacząć od żabki, a następnie nauczyć się pływać kraulem.
Osoby początkujące powinny rozpocząć pływanie z trenerem. Zajęcia indywidualne będą lepsze dla osób starszych. Dzieci i młodzież mogą spokojnie skorzystać z grupowych zajęć. Oczywiście wszystko
zależy od naszych predyspozycji i motywacji. Ale z obserwacji wynika, że im ktoś starszy, tym bardziej obawia się wody, więc przyda się indywidualne traktowanie i personalnie dopasowane wskazówki.
Pływanie dla początkujących wiąże się oczywiście z oswajaniem z wodą. Najlepiej przy brzegu basenu czy otwartych zbiorników. Następnie warto ćwiczyć zanurzanie głowy. Kolejnym etapem jest pływanie na plecach.
Na początku osoby poczatkujące powinny korzystać z desek do pływania, „makaronów”, płetw. To zdecydowanie ułatwi opanowanie techniki poszczególnych styli pływackich.
Najłatwiejszym stylem pływackim jest żabka. Jak więc pływać żabką? Zacznijmy od tego, że to inna nazwa stylu klasycznego. Ruch rąk i nóg powinien być symetryczny i zsynchronizowany. Nogi i ręce szeroko otwieramy i wąsko zamykamy. Kiedy pracujemy ramionami, mamy wyprostowane nogi. I odwrotnie, gdy machamy nogami, prostujemy ręce. Głowa powinna być zwrócona poziomo do dna zbiornika z wodą. Ważnym elementem jest zanurzanie głowy. Nie kierujemy jej ku górze, ponieważ to obciąża kręgosłup.
Następnym etapem nauki pływania jest pływanie kraulem. Jak pływać kraulem? Ta technika opiera się na wykonywaniu pionowych nożyc nogami i jednoczesnej naprzemiennej pracy ramionami. W leżeniu na brzuchu nasze ciało powinno być maksymalnie wyprostowane. Wyciągamy palce stóp, dłonie trzymamy złączone. Stopy zamieniają się w płetwy, dłonie w wiosła. Naprzemiennie poruszamy nogami i rękoma.
Aby płynąć kraulem, musimy jednocześnie ruszać naprzemiennie nogami oraz rękami. Ruchy nóg mają przypominać pionowe nożyce. Ręce naprzemiennie prostujemy i uginamy. Głowa w kraulu jest cały czas w wodzie, gdy wychylamy się, aby zaczerpnąć powietrza, odchylamy głowę w bok, wzdłuż linii ręki, która nie jest w wodzie.