Ostatnie dekady przyniosły korzystną zmianę naszego trybu życia. Pokochaliśmy sport, regularnie uprawiamy różnego jego dyscypliny. Kolejne siłownie i kluby fitness wyrastają jak grzyby po deszczu. To bardzo dobry zwrot. W końcu, po latach niedbania o własne zdrowie, sylwetkę, zaczynamy zdawać sobie sprawę z tego, że systematyczny trening pomoże nam w wielu aspektach.
Zarówno w mniejszych, jak i większych klubach fitness i siłowniach z głośników zawsze rozbrzmiewa muzyka. Może nam się ona podobać lub nie, ale nie jest ona przypadkowa. Playlisty są tak dobrane i ułożone, aby muzyka współgrała z treningiem ćwiczących. Oczywiście trudno dobrać muzykę na trening tak, aby pasowała do wszystkich rodzaju aktywności. Dlatego też inna muzyka towarzyszy ćwiczącym w otwartej przestrzeni siłowni, a inna w zamkniętych salach fitness.
Dlaczego tak ważna jest muzyka podczas treningu? Przede wszystkim dobrze dopasowana muzyka na treningu zwiększy naszą wydajność. Ćwiczenia będą przyjemniejsze i zdecydowanie skuteczniejsze. Jak to możliwe? Szybki tempo utworu pomaga zachować odpowiedni rytm wykonywanych ćwiczeń. Skupiamy się na wysiłku, na utrzymaniu jednostajnego tempa i dzięki temu nasz trening jest bardziej efektywny. A kiedy ćwiczymy mocniej, staramy się bardziej, szybciej też nie tylko wzmacniamy ogólną wydolność i kondycję, lecz także w zdecydowanie krótszym czasie udaje nam się zrzucić upragnione kilogramy.
Ponadto dobrze dobrana muzyka na trening poprawia nastrój, jest zastrzykiem pozytywnej energii i motywuje.
Skoro już jesteśmy przy motywacji, nie wypada nie wspomnieć o tym, że muzyka na działanie motywacyjne. Zacznijmy od tego, że włączając sobie muzykę do treningu – wszystko jedno czy z głośników, czy ze słuchawek, choć oczywiście wkładając słuchawki w uszy potęgujemy ten efekt – możemy odizolować się od świata zewnętrznego. Odcinamy się od bodźców otaczającego nas świata. Nie zaprzątamy swoich myśli bieżącymi sprawami, nie zastanawiamy się nad tym, co ugotować na obiad i kiedy zrobić porządki w szafie. Jesteśmy tu i teraz. My, muzyka i nasz trening.
Takie odcięcie pozwala skupić się na tym, co istotne w danej chwili. A podczas treningu to oczywiście efektywnie i dokładnie wykonywane ćwiczenia. Muzyka zmienia się więc w silny motywator. Motywuje nas do treningu. Na dodatek naukowcy udowodnili wzmożoną aktywność gruczołu nadnerczego u sportowców, którzy słuchają piosenek podczas treningu. Sprawia to, że wytwarzamy więcej adrenaliny, która w naturalny sposób stymuluje pracę naszych mięśni i układ krążeniowo-oddechowy.
Muzyka treningowa nie może i nie powinna być nudna! Musimy dbać o urozmaicanie playlisty regularnie. Dzięki temu łatwiej przyjdzie nam wykonywać kolejne serie brzuszków czy przysiadów. Nie oszukujmy się, to nie są emocjonujące ćwiczenia. Potrzebujemy wyrazistej melodii i z wpadającym w ucho bitem. Idealnie byłoby, gdyby udało nam się dobrać piosenki z wpadającym w ucho tekstem. Moglibyśmy podśpiewywać sobie w myślach i zupełnie odciąć się od trudów wykonywanego zestawu ćwiczeń.
Na siłowniach zazwyczaj usłyszymy piosenki znane nam dobrze z klubów. Muzyka klubowa jest bardzo rytmiczna, łatwo się przy tym ćwiczy. Ma równy rytm, aby dobrze nam się przy tym tańczyło, a więc także wykonywało kolejne powtórzenia w serii ćwiczeń.
Jeśli decydujesz się na swoją muzykę i wkładasz słuchawki do uszu, zadbaj o to, aby dobrze dobrać muzykę do rodzaju ćwiczeń, które będziesz wykonywać na siłowni. Jeśli zaczynasz od bieżni, zdecyduj się na muzykę do biegania. Gdy wybierasz cardio, muzyka powinna być znacznie bardziej dynamiczna. A jeżeli stawiasz na ciężary lub brzuszki, znajdź muzykę z równym i wyraźnie słyszalnym bitem.
Pamiętaj, aby także dobrze zacząć trening. Piosenka na rozgrzewkę jest równie ważna, co pozostałe utwory. Piosenka na rozgrzewkę powinna być jedną z twoich ulubionych, aby dobrze nastroić cię przed treningiem.