Całowanie, podobnie jak większość aktywności człowieka, wymaga wysiłku, powoduje więc spalanie kalorii. W tym przypadku jest to jednak niezwykle przyjemna aktywność, w trakcie której wysiłek zdecydowanie schodzi na dalszy plan. W trakcie minuty namiętnych pocałunków jesteśmy w stanie spalić ponad 20 kcal.
Jak spalić tłuszcz bez wysiłku? 5 sposobów
Namiętne pocałunki pomagają zapanować nad stresem i zrelaksować się. Wszystko dzięki temu, że mózg w trakcie całowania się produkuje większe ilości dopaminy i oksytocyny, które są nazywane hormonami przyjemności. Jednocześnie zmniejsza się poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu. Podobno osoby, które często się całują, potrafią lepiej panować nad nerwami i dobrze radzą sobie w sytuacjach kryzysowych. Warto próbować.
Jak podkręcić metabolizm przed snem? Pamiętaj o tych zasadach
Wszystko dlatego, że w trakcie namiętnych pocałunków nasz organizm wytwarza więcej endorfiny, czyli hormonu szczęścia, który ma doskonałe działanie przeciwbólowe. Jeśli więc męczy cię ból głowy lub brzucha, zamiast sięgnąć do apteczki po tabletkę, lepiej wymienić z partnerem kilka gorących pocałunków.
Czy można schudnąć dzięki spacerom? Ile kalorii spalamy w czasie chodzenia?
W trakcie pocałunku uruchamiamy ponad 30 mięśni twarzy. To doskonała gimnastyka dla naszej buzi - ma świetny wpływ na skórę, uelastycznia ją i przeciwdziała pojawianiu się zmarszczek. Regularne pocałunki pozwolą więc oszczędzić sporo pieniędzy na kosztownych zabiegach odmładzających u kosmetyczki. Nie będą nam potrzebne!
Regularne pocałunki mają doskonały wpływ na nasz układ odpornościowy. Wszystko dlatego, że w trakcie całowania się wymieniamy z partnerem ok. 250 gatunków bakterii. Nasz organizm jest więc stymulowany do produkcji przeciwciał, które chronią go przed rozmaitymi chorobami. W związku z tym, że sezon na infekcje rozpoczął się na dobre, warto częściej się całować. Ze zdrowym partnerem rzecz jasna!