Na stworzonej przez niego stronie jeremyscottfitness.com możemy przeczytać: "Ostrzeżenie! Odwiedzając tę stronę, ryzykujesz staniem się mądrzejszym, szybszym, silniejszym, szczuplejszym i seksowniejszym". Po takim wstępie ciężko nie zaryzykować współpracy z tym panem.
Scott jest autorem książek o tematyce fitnessowej, gościł także na okładkach wielu pism z tej branży. Na swoim koncie ma wiele spektakularnych metamorfoz, które przeszli pod jego czujnym okiem podopieczni. Jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych - regularnie publikuje filmy ze swoich treningów.
Czy także i wy macie wrażenie, że Scott wam kogoś przypomina? Zagadka rozwiązana! Internauci pod jednym z jego zdjęć komentowali: "Przez minutę myślałem, że to Bruce Willis".
Na Instagramie obserwuje go już ponad 30 tysięcy fanów.
WIĘCEJ PODOBNYCH HISTORII ZNAJDZIESZ TUTAJ