Coraz więcej użytkowniczek social media decyduje się na to, żeby udowodnić innym, iż idealne figury kobiet są niezgodne z rzeczywistością.
Przeglądając profile mamy wrażenie, że co niektórzy nie mają żadnych wad, ich ciało jest idealne, a życie jakby z bajki. Często jest to trochę zakrzywiona rzeczywistość.
Instagram coraz częściej zestawiany jest z rzeczywistością i jeszcze częściej jedno nie idzie z drugim w parze. Wystarczy odpowiednia pozycja i dobre światło.
21-letnia użytkowniczka Instagrama @girlxfit postanowiła to w pewien sposób udowodnić. Opublikowała dwa zdjęcia. Jedno zostało wykonane po drugim. Na jednym widać zarysowane mięśnie brzucha, na innym już nie. W tym przypadku jest to kwestia pozycji. Na drugim jej ciało jest zrelaksowane, a mięśnie (jak widać) nie są napięte. Daje to zupełnie inny efekt. Oczywiście najczęściej spotykamy się z pierwszą wersją zdjęcia, jednak w tym przypadku jest zupełnie inaczej.
Dziewczyna zachęca do tego, żeby nie czuć się skrępowaną. Jej "fani" dziękują za to, że jest w stosunku do nich "fair". I że pokazuje, jak wygląda rzeczywistość.
TUTAJ pisaliśmy o tym, jak zapozować do idealnego zdjęcia.
Zgadzacie się z nią?
WIĘCEJ PODOBNYCH HISTORII ZNAJDZIECIE TUTAJ.