Täo Porchon-Lynch jest instruktorką jogi. Po raz pierwszy styczność z jogą miała w wieku 8 lat. Była wtedy na plaży razem z ciocią i zauważyła grupę mężczyzn, którzy się rozciągali. Zapytała ciocię, co robią. Wtedy ciocia odpowiedziała jej, że uprawiają jogę.
W 1982 roku po śmierci męża, Täo w 100 proc. zainteresowała się jogą. Dziś jest instruktorką, prowadzi warsztaty i przekazuje pozytywną energię ludziom na świecie.
To niecodzienna sytuacja, ponieważ zazwyczaj 98-letnia kobieta jest w zupełnie innej, gorszej kondycji fizycznej.
Täo zdradza, że od lat nie pije wody, a jej podstawowymi trunkami są herbata i wino.
Joginka jest aktywna w mediach społecznościowych i posiada swojego Instagrama. Ma na nim ponad 12 tysięcy obserwujących.
Zobaczcie tylko te zdjęcia pełne energii:
WIĘCEJ PODOBNYCH HISTORII ZNAJDZIESZ TUTAJ.