Modelka Charli Howard w poście na Instagramie napisała, że choć na zdjęciu po lewej stronie jest uśmiechnięta, to w rzeczywistości była nieszczęśliwa.
Podkreśliła, że właśnie wtedy nienawidziła życia, ale wciąż pozostawała ambitna. Chciała osiągnąć sukces i dążyła do tego, żeby mieć idealne ciało modelki, które będzie spełniać wszystkie kryteria.
W trakcie drastycznego odchudzania miała ciągłe skurcze, zimne ręce, problemy z dziąsłami i nieregularne miesiączki. Takie sygnały jednak nie powstrzymały dziewczyny, ponieważ chciała być chuda.
Pytanie brzmi: Za jaką cenę?
Kiedy starała się wpasować się w wymagania, usłyszała od jednego agenta, że wciąż jest za gruba! I w tym momencie stwierdziła, że coś musi być jednak nie tak.
Dziś wie, że choć waży więcej - jest zdrowa i czuje się zdecydowanie lepiej.
O tym należy pamiętać. Nasze zdrowie jest najważniejsze i należy o nie dbać ze szczególną uwagą.
WIĘCEJ PODOBNYCH HISTORII ZNAJDZIESZ TUTAJ.