Fit-mama oszukiwała! W końcu przyznała, że miała problemy z porodem, ponieważ...

Na samym początku australijska trenerka fitness Chontel Duncan mówiła wszystkim, że ze swoją sylwetką i sześciopakiem podczas ciąży i w trakcie samego porodu czuła się doskonale. Postawa trenerki była dość kontrowersyjna. Wiele osób zarzucało jej, że to nienaturalne i skrajnie nieodpowiedzialne.

 Dopiero po 7 miesiącach po urodzeniu dziecka, Chontel Duncan postanowiła powiedzieć prawdę. Przyznała, że sześciopak był problemem podczas rodzenia. Trenerka nie mogła urodzić naturalnie, ponieważ mięśnie zablokowały dziecko i musiało dojść do cesarskiego cięcia.

Postawa trenerki była komentowana na szeroką skalę. 

 

Pod postem Chontel napisała:

Męczyli się z wyciągnięciem Jeremiaha z mojego brzucha. Moje mięśnie zupełnie unieruchomiły dziecko podczas porodu. Cały czas wymiotowałam. Lekarz powiedział mi potem, że Jeremiah mógłby się udusić, gdyby nie wykonano cięcia - napisała pod zdjęciem brzucha z blizną po zabiegu.
 
 
 

Kobieta podczas ciąży powinna dbać o siebie ze szczególną uwagą. Dlatego pocieszające jest to, że fit-mama w końcu postanowiła powiedzieć prawdę.

WIĘCEJ PODOBNYCH HISTORII TUTAJ.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.