Dziewczyna przyznaje, że zawsze była fanką słodyczy i niezdrowego jedzenia. Przełomowy moment nadszedł, gdy zaczęła pracować w korporacji. Siedzący tryb życia i tłuste przekąski sprawiły, że przy wzroście 164 ważyła 104 kg!
Donny postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce! Zaczęła jeść regularnie posiłki, które wcześniej przygotowywała w domu. Postawiła na więcej warzyw i owoców. Zapisała się także na zajęcia Zumby do pobliskiego klubu fitness. Kiedy zaczęła widzieć pierwsze efekty zyskała jeszcze więcej motywacji!
Tak bardzo polubiła aktywność fizyczną, że w 2014 roku wzięła udział w pierwszych zawodach fitness. "Nie dla kiczowatego pucharu, ale dla samej siebie, żeby udowodnić sobie, że mój trud był wart wysiłku " - powiedziała.
Dzisiaj dziewczyna tryska energią, a szczupła, wysportowana figura sprawiła, że nigdy wcześniej nie czuła się tak dobrze we własnym ciele! :)
WIĘCEJ PODOBNYCH HISTORII ZNAJDZIESZ TUTAJ.