Schudła 59 kg, a rozstępy są dla niej powodem do dumy!

Amerykanka Conner Rensch do niedawna ważyła 123 kilogramy. Po licznych przykrościach, których doświadczała z powodu swojej tuszy postanowiła schudnąć. Dzisiaj waży prawie połowę mniej i chwali się rozstępami, które zostały jej po odchudzaniu. Mówi, że przypominają jej o ciężkiej pracy nad sobą i przemianie, jaką przeszła.
.
. .

Po odchudzaniu niestety wiele osób boryka się z rozstępami, nieestetycznymi śladami po sporej utracie wagi. Często są one przyczyną kompleksów, ale nie dla Conner Rensch, która uczyniła z nich swój atut.

Conner jeszcze niedawno ważyła 123 kilogramy. Często słyszała pod swoim adresem przykre uwagi i wyzwiska. Przez do wpadła w depresję i totalnie się załamała. Postanowiła, że schudnie i zmieni swoje życie.

.
. .

"Zaszła we mnie wielka emocjonalna zmiana. Zrozumiałam, że to ja byłam dla siebie największym dręczycielem. Wtedy zaczęłam się uczyć, jak być dla siebie dobrą" - mówi Rensch.

Dziewczynie udało się zrzucić... 59 kilogramów! Jednak na jej ciele zostały ślady - liczne rozstępy i rozciągnięta skóra. Zamiast ukrywać brzuch Conner pokazało go wszystkim na Instagramie.

.
. .

Conner mówi, że rozstępy są dla niej powodem do dumy. Na dowód tego wystartowała w Światowym Konkursie Piękna i Fitnessu. Wystąpiła w bikini i zajęła pierwsze miejsce!

.
. .

Dziewczyna zaznacza, że na początku nie dzieliła się swoją historią, bo była pełna obaw i wątpliwości. To doświadczenie dodało jej jednak pewności siebie i odwagi. "Kiedy pierwszy raz wystąpiłam w bikini przed publicznością, pokazałam jak bardzo jestem dumna z tego, co osiągnęłam" - podkreśla. Poza tym Conner skutecznie motywuje i zachęca innych ludzi do pokochania i zaakceptowania swojego ciała!

WIĘCEJ PODOBNYCH MOTYWUJĄCYCH HISTORII ZNAJDZIESZ TUTAJ .

Więcej o: