Kinesiotaping, czyli plastrowanie dynamiczne - placebo czy skuteczna terapia?

Kinesiotaping, inaczej nazywany po prostu plastrowaniem dynamicznym, to ciesząca się rosnącą popularnością metoda terapeutyczna, używana na całym świecie od lat osiemdziesiątych. Połączenie klasycznej medycyny i naturalnych procesów uzdrawiania organizmu zachęciło do siebie największej klasy sportowców, w tym piłkarza Mario Balotellę czy tenisistkę Serenę Williams. Dowiedz się, na czym polega kinesiotaping i sam zdecyduj, czy przekonuje Cię jego sekret!

Czym wykonuje się plastrowanie dynamiczne?

W skrócie niekonwencjonalna metoda opiera się na oklejaniu wybranych części ciała specjalnymi plastrami. Kolorowe taśmy mają zapobiegać kontuzjom , poprawiać krążenie, chronić pzed skurczami i pomagać w złagodzaniu dokuczającego już bólu. Nazwa metody wywodzi się ze zlepka słów "kinesio" (od "kinesiology", czyli nauki dotyczącej ruchu) oraz "taping", z angielskiego: oklejania taśmą. Specjalne plastry zaprojektował w latach 80. japoński doktor, Kenzo Kase. Kinesio Tex Gold, bo tak nazywają się specjalne taśmy do kinesiotapingu, rozciągają się jedynie na długość i są na tyle elastyczne, że w żaden sposób nie ograniczają ruchów użytkownika. Plastry mają grubość i wagę zbliżone do wartości właściwych ludzkiej skórze, ich falowa struktura umożliwia swobodny przepływ powietrza oraz są całkowicie wodoodporne. Wykonuje się je przy użyciu bawełny i akrylowego kleju.

W pierwszych latach ukochali je sobie chirurdzy i ortopedzi, a zastosowanie tapingu było stricte medyczne - taśmy miały pomóc w rehabilitacji po kontuzjach i rozluźniać nadwyrężone mięśnie pacjentów. Dziś plastry lecznicze podbijają serca sportowców. Sportowe zastosowanie magicznych plastrów spopularyzowała Olimpiada w Pekinie, podczas której zawodnicy zużyli ponad 50 000 rolek dziwacznej taśmy. Szybko posypały się pochlebne opinie: siatkarka plażowa Kerri Walsh, Lence Armstrong czy David Beckham pokazywali się publicznie z oklejonymi partiami ciała i nie kryli swoich pozytywnych reakcji.

Kontuzje - przyczyny, objawy, profilaktyka

Jak działa kinesiotaping?

Sensoryczne działanie plastra ma prowadzić do doskonałych rezultatów terapeutycznych. Kierowane samoleczenie organizmu (tzw. kompensacja) może prowadzić do przywrócenia i zachowania utraconych funkcji. Aplikacja taśmy nie ma charakteru korekcji mechanicznej i nie leczy samych objawów. Kinesiotaping to terapia, która łączy w sobie dokonania medycyny europejskiej i dalekowschodniej, i zamiast skupiać się na objawach choroby - długotrwale leczy pacjenta. Metoda cieszy się powodzeniem także dlatego, że działa właściwie czas (a nie tylko w trakcie sesji terapeutycznej), nie wyklucza innych rodzajów terapii i poprawa widoczna jest natychmiast, a jej efekt utrzymuje się nawet po zdjęciu plastrów. Coraz częściej słyszy się o chętnych na kinesiotaping kolana czy stawu skokowego.

Ból kolana. Nie lekceważ tego objawu

Kinesiology taping: skuteczność metody

Od momentu opracowania leczniczych plastrów prowadzi się badania nad ich skutecznością, także w Polsce (tu głównym inicjatorem jest profesor Zbigniew Śliwiński). Wyniki są zaskakująco łaskawe dla niekonwencjonalnej terapii i potwierdzają poprawę stanu pacjentów stosujących taśmy na niektóre partie ciała. Skuteczność wykazano naukowo przy okazji takich działań, jak plastrowanie kręgosłupa w dolnej partii pleców czy taping barku. Pozytywnie oceniono także efekty innych wspomaganych przez plastry aktywności, w tym leczenia paliatywnego czy wzmacniania mięśni czworogłowych uda przez (wykonujące ćwiczenia izokinetyczne) kobiety w ciąży . Jak dotąd nie potwierdzono skuteczności jeśli chodzi o pacjentów borykających się z bólem ramienia. Z drugiej strony istnieją także badania, które upierają się przy braku jednoznacznego związku między zmniejszeniem bólu czy napięcia mięśni a kinesiotapingiem, a samą terapię sprowadzają do roli wyjątkowo udanego placebo.

Kinesiotaping: cena terapii

Jeśli zdecydujesz się spróbować osławionej, terapeutycznej metody, musisz liczyć się z drobnymi kosztami. Wprawdzie same plastry nie kosztują jeszcze majątku (cena rolki 5m waha się od 35 do 50 zł), ale prawdopodobnie będziesz musiał udać się także do fizjoterapeuty, który wykona odpowiednie badanie i zapewni fachową aplikację. Możesz też zaryzykować i zakupić książkę o kinesiotapingu lub zainwestować środki w odpowiedni kurs.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.