Aktorka ćwiczyła codziennie przez 90 minut. Był to intensywny trening z elementami sztuki walki i takim akcesoriami, jak: ciężarki, kettlebells (obciążniki), drążek, taśmy, piłki lekarskie, piłka Bosu, trening z linami TRX. Bobby szczególnie cenił eksplozywne ruchy, takie, na których opiera się trening plyometryczny, poprawiający szybkość sportowców. Dlatego Scarlett podciągała się na drążku, wykonywała wykopy i skoki na platformie.
Bobby rozpoczynał trening od 15 minut na bieżni, co rozgrzewało mięśnie, przygotowując je do ćwiczeń. Scarlett biegła sprintem przez 20 sekund, potem następował spokojny bieg przez 40 sekund. Po rozgrzewce szli do siłowni lub ćwiczyli na parkingu przed siłownią. Scarlett robiła od 25 do 40 powtórzeń takich ćwiczeń, jak deska (skuteczne ćwiczenie na płaski brzuch - aby je wykonać, unieś ciało ma zgiętych łokciach i palcach stóp, staraj się, żeby ciało było w linii prostej, nie unoś pośladków, wytrzymaj minutę), pompki czy wykroki. Ulubionym ćwiczeniem Bobby'ego było przewiązanie Scarlett taśmą, którą on trzymał, kiedy ona próbowała biec.
Taki trening był bardzo efektywny, ponieważ łączył kardio z ćwiczeniami siłowymi. Jednocześnie wzmacniał i kształtował mięśnie oraz poprawiał kondycję, szybkość, wytrzymałość, a także spalał tkankę tłuszczową.
U Scarlett skupiłem się na podkreśleniu mięśni, a nie na dodaniu im masy. Scarlett znana jest ze swoich krągłości, więc chciałem je zachować. Podkreśliłem biceps, triceps i ramiona, ale z zachowaniem kobiecych kształtów.
W przypadku Blake trener chciał przede wszystkim wzmocnić jej ciało, żeby zapobiec kontuzjom na planie. Blake wiedziała, co ją czeka podczas kręcenia zdjęć i właśnie kontuzji bała się najbardziej. Dlatego do Bobby'ego zgłosiła się odpowiednio wcześniej. Chciała też pozbyć się paru kilogramów, bo szykowała się do sesji w "Vogue".
Bobby zaprojektował dla niej obwodowy trening, czyli taki, który angażuje wiele partii mięśni, trwający 90 minut, wykonywany 4 razy w tygodniu. Trening rozpoczynał się od niezbyt szybkiego joggingu w terenie lub na bieżni. To sprawiło, że mięśnie się rozgrzały, krążenie krwi było przyspieszone i przez cały trening spalany był tłuszcz. Potem następował trening obwodowy (czyli angażujący wiele partii mięśni). W jego skład wchodziły takie ćwiczenia, jakie wykonywała także Scarlett - pompki, deska, wyroki. Oprócz tego także przysiady, skoki na piłce Bosu i "jump squats", czyli wyskoki z przysiadu. Blake robiła około 10 różnych ćwiczeń, każde powtarzała 3, 4 razy, ale nigdy w tej samej kolejności. Taki trening spowodował, że poziom tłuszczu w ciele został zredukowany o 4 procent.
Zanim Blake się do mnie zgłosiła prawie nie ćwiczyła. Chciałem, żeby trening i dieta stały się częścią jej nowego, zdrowego trybu życia.
Bobby Strom - dieta
Strom na czas treningu zostaje także dietetykiem gwiazd, a nawet ich kucharzem. Chce nauczyć klientów zdrowego odżywiania także na co dzień, nie tylko w czasie treningów. Robi zakupy w ulubionym sklepie ze zdrową żywnością gwiazd - Wholefoods.
Stanowcze nie Bobby mówi alkoholowi. To puste kalorie. Ale pozwala czasem na odrobinę deseru. Jeśli Blake miała ochotę na np. tiramisu, to jadła tylko łyżeczkę.
Andrea Orbeck to trenerka supermodelek. Zobacz, jakie są jej sposoby na świetną sylwetkę.