Klub fitness to nie tylko maszyny i hantle

Na samą myśl o tym, że masz się wybrać na siłownię, zaczyna cię boleć głowa, brzuch i raptem odczuwasz tak silne zmęczenie, że zamiast tego, decydujesz się na relaks przed telewizorem? Spokojnie, trening na siłowni to nie tylko krew, pot i łzy, ale przede wszystkim dobra zabawa. Po prostu każdy musi odnaleźć to, co lubi najbardziej.

Dołącz do nas na Facebooku

Dzisiejszy klub fitness to nie tylko sala wypełniona po brzegi bieżniami, rowerkami, ergometrami wioślarskimi, maszynami do ćwiczeń i wolnymi ciężarami, gdzie każdy wyciska z siebie siódme poty podczas kolejnego przysiadu ze sztangą. To także zajęcia grupowe, na których można potańczyć, rozciągnąć się, wzmocnić mięśnie poszczególnych części ciała. Nadal brzmi mało przekonująco? Coraz więcej klubów fitness ma jeszcze ciekawszą ofertę. Co powiecie na basen, squasha, badmintona, ściankę wspinaczkową, grupowe treningi biegowe w plenerze - naprawdę jest w czym wybierać i już nie ma miejsca na to, by mówić, że coś nas znudziło lub zupełnie nie kręci. Trzeba po prostu szukać! Zdecydowany, by wybrać klub fitness, który spełni twoje oczekiwania? Zanim podpiszesz umowę, weź pod uwagę kilka kwestii:

Rozsądne ceny

Zazwyczaj cennik jest z góry ustalony i rozpoczyna się nawet od 50 złotych miesięcznie (karnety ze zniżką studencką lub takie, które upoważniają do wejścia na siłownię tylko kilka razy w tygodniu poza godzinami szczytu) a kończą cóż, w Warszawie są kluby, w których trzeba zapłacić nawet ok.: 800 złotych miesięcznie (luksusowe kluby tenisowe czy najdroższy pakiet ze wszelkimi usługami z oferty fitness klubów umieszczonych w takich miejscach jak ostatnie piętra hotelu Intercontinetal).

W większości fitness klubów w Warszawie cen miesięcznego abonamentu będzie się wahać od 100 do 280 złotych (sieci takie jak: Holmes Place, Calypso, Pure). Tutaj też wszystko zależy od tego, jaki rodzaj karnetu wybierzemy. Jeśli lubisz trenować rano, warto wybrać wariant "do godziny ", który umożliwia codzienne treningi w danym przedziale czasowym za dużo niższą cenę. Z kolei w takiej sytuacji, gdy trening siłowy jest tylko uzupełnieniem dla innego rodzaju aktywności lub z góry wiesz, że na siłownię będziesz zaglądać dwa lub trzy razy w tygodniu, warto kupić karnet na określoną liczbę wejść, ponieważ jego cena również będzie dużo niższa.

Dobra lokalizacja

Siłownię czy klub fitness trzeba mieć "po drodze" w przeciwnym wypadku zawsze znajdziesz sobie wymówkę, by tam nie dotrzeć. Dlatego warto wybrać klub, który będzie blisko domu lub miejsca pracy. W pierwszym przypadku będziesz mógł do niego zaglądać również w weekendy czy dni wolne bez potrzeby dojazdu. W sytuacji, gdy wybierzesz klub fitness obok miejsca pracy, unikniesz korków rano (zaczniesz dzień wcześniej niż inni) lub wieczorem (później będziesz wracać do domu). Możesz też umówić się z szefem tak, by przerwę na lunch wykorzystać na trening i zostać nieco dłużej w biurze.

Godziny otwarcia i grafik zajęć

Zastanów się w jakim czasie będzie ci najwygodniej trenować i zobacz, czy klub, o którym myślisz, spełnia te wymagania. Niektórzy lubią ćwiczyć bardzo wcześnie, a inni późno. Ważne jest też to, w jakich godzinach jest otwarty w weekendy i święta. Jeśli lubisz trenować w niedzielne wieczory, wigilia nie oznacza dla ciebie wyłącznie rodzinnej kolacji, rozważ ofertę klubów fitness, które znajdują się w hotelach. Nie wszystkie są tak drogie jak wspomniany RiverView Wellness Center w Hotelu Intercontinental - w końcu za basen z panoramą na całą Warszawę trzeba zapłacić. Holmes Place w Hotelu Marriott czy First Class w Hotelu Radisson Blu to miejsca, gdzie można trenować już za mniej niż 200 złotych miesięcznie (w zależności od wybranego rodzaju karnetu). Prywatne osiedlowe siłownie, czy te, które znajdują się w biurowcach, często mają taką zaletę, że możesz się umówić tak, by dostać klucz i trenować do późna lub zaczynać wcześniej niż inni.

Sprzęt

Jeśli trenujesz od jakiegoś czasu i wiesz, jakiego rodzaju sprzętu potrzebujesz, sprawa jest prosta: idź na zwiady i zobacz, czy wszystko jest na miejscu. Warto wybrać taką porę, o której zazwyczaj ćwiczysz, bo dzięki temu, będziesz mógł się przekonać, czy siłownia nie jest w tym czasie przeludniona. W końcu nie chcesz stać w kolejce do maszyny lub zastanawiać się, czy będzie jeszcze miejsce dla ciebie na zajęciach pilates. Jeśli jesteś "świeżakiem", upewnij się, że na samym początku zostanie ci przydzielony instruktor lub trener osobisty, który podpowie, jak korzystać ze sprzętu lub ułoży dla ciebie program treningowy na pierwsze tygodnie. Niektóre kluby mają w swojej ofercie również bezpłatną konsultację z dietetykiem w momencie, gdy podpisujesz kontrakt.

Marzysz o tym, by iść na zumbę, a może chcesz spróbować swoich sił na body pumpie? Sprawdź, czy wybrane zajęcia są w ofercie klubu. Dokładnie przestudiuj grafik, by mieć pewność, że odpowiadają ci dni i godziny.

Inne atrakcje i udogodnienia

Jeśli lubisz pływać, grać w squasha, albo od dawna chciałeś zobaczyć, czy ścianka wspinaczkowa to coś dla ciebie, wybierz taki klub, który ma w swojej ofercie coś więcej niż tradycyjną siłownię i zajęcia fitness. Coraz więcej miejsc stawia na to, by przygotować dla klientów jak najbardziej różnorodną ofertę. W sieci klubów fitness Calypso znajdziesz i ściankę i basen. Warto dodać, że są to kluby idealnie dostosowane do potrzeb aktywnych rodziców. W ofercie mają mini przedszkole Kids Play, które sprawi, że ciężko będzie o wymówkę z gatunku "Nie mam z kim zostawić Jasia". Z kolei sieć Holmes Place zapewni ci zajęcia biegowe w plenerze (Park Agrykola). Sporo klubów ma też dla swoich klientów przygotowane miejsca parkingowe.

Kiedy już wybierzesz ten jeden jedyny klub fitness, który idealnie spełnia twoje oczekiwania, dokładnie przeczytaj umowę. Coraz częściej nie wykupuje się abonamentu z miesiąca na miesiąc tylko podpisuje kontrakt na cały rok. Sprawdź, na ile wcześniej musisz zgłosić, że nie chcesz przedłużać umowy z klubem, by nie okazało się, że umowa została automatycznie przedłużona o kolejny miesiąc, a niekiedy nawet rok (Holmes Place), gdy ty chciałeś spróbować czegoś innego

Autor: Anna Szczypczyńska

Więcej o: